Po Drodze

Było ekstra, zrobiło się nieprzyjemnie.Obsługa bardzo niemiła, nie zainteresowana i nabzdyczona. Pochłonięta telefonami, kawką przy barze lub rozmową z przyjacielem, który akurat wpadł na ploteczki.W związku z tym, czas oczekiwania na zamówienie to minimum 10 minut. Niezależnie od ruchu w lokalu.Wnętrze jest bardzo ładne, więc przynajmniej jest na co popatrzeć w trakcie oczekiwania.Na szczególną uwagę zasługuje Pan o czarnym włosie, w okularach. Zachowuje się jak bóg kawy i okolicy. Dobrze by było zafundować mu szkolenie z obsługi klienta, chyba, że właścicielowi zależy na nieprofesjonalnej obsłudze i braku klientów.Warto też zaznaczyć, że nie można zamówić kawy americano, ponieważ (wciąż trudno mi zrozumieć ten argument) obsługa nie przygotowuje kawy, której nie lubi...Do wyboru jest przelew albo espresso.Oba warianty kawy są dla mnie za mocne, więc proszę o espresso i kubek gorącej wody. Niestety, czarnowłosy chłopak mówi mi, że nie sprzeda mi tego, ponieważ próbuje sobie sama zrobić americano i on się na to nie zgadza. SŁUCHAM?!Proszę, więc o sprzedanie mi kubka na wynos, kubka gorącej wody na wynos oraz espresso na wynos. Pan patrzy na mnie z pobłażaniem i odpowiada, że obsługa nie sprzedaje kawy, której nie lubi, bo nie będzie za nią ręczyć. Mogę zamówić przelew lub espresso.Mówię, że chce zamówić oddzielnie produkty, nie americano. Kubek na wynos, espresso oraz wodę, w czym problem? Pan, mówi mi, że wie, co chce zrobić i nie sprzeda mi tych produktów.Absurd. Jestem rozliczana z tego co będę robiła z produktami po ich zakupie?!Wyszłam zażenowana i zdenerwowana.Rozumiem, że to miejsce dla koneserów kawy oraz obsługi, która ewidentnie, najlepiej ze wszystkich, bawi się w lokalu.Daleka jestem od haseł 'Klient nasz Pan' ale są jakieś granice.Czy kanapki bez pomidora również nie można zamówić, ponieważ taka nie smakuje obsłudze?Nie rozumiem co się stało z pełnym ciepła, pomocnym, przytulnym miejscem, do ktorego chodziłam.Polecam kawe w ziarnach w pudełku, którą można zmielić na miejscu i zaparzyć sobie w domu, nie tracąc humoru oraz nie narażając się obsłudze. Pyszna!

Kawa nie zrobila na mnie wrazenia. Za malo kawy w kawie. Bralem Brazylie, ani nie pobudzila, ani nie zadowolila smakiem, dosc niewyrazna i kwaskowa. Sernik bardzo taki smietanowy, wnetrze minimalistyczne, betonowe. Obsluga niepretensjonalna.

Mi bardzo a to bardzo smakowała kawa . A te drewniane blaty? Piękna sprawa .Polecam serdecznie kawiarnie . Napewno tu wrócę ❤️

Jeśli serio chcesz złapać kawę po drodze" to zarezerwuj 3 razy więcej czasu. Zamówiłam latte na wynos

If you are ready to wait for 20 minutes for your coffee to take it away (and receive it in the ceramic cup) - be ready to enjoy it while your commute

Kawa nawet jest bardzo w porządku , byłam tutaj kilka razy , uprzedzam : Amerikano bez mleka tutaj nie ma .Ciastka zawsze są świeżutki ostatnio wzięłam dwa makaroniki posmakować są dobę nie mają zbyt dużo cukru , 1 kosztował 14 zł . Kupiłam kawę przesiewową i jedno cappuccino , polecam .Co do obsługi to dla nich ja widzę katorga a nie praca , patrząc na te twarzy nie chce się tam wracać . 4 gwiazdki tylko za dobrą kawę .Zaparkować samochód tutaj nie da radę ponieważ jest ciasno , zawsze brak miejsc parkingowych .

Sernik mega słaby.. smakował bardziej jak śmietana z tortu i to takiego tortu z Putki. Kawa espresso z ziaren brazylijskich znowu słaba. Espresso pije żeby coś poczuć a poczułam niestety nic. Nuda pogania nudę. Na plus obsługa bo była miła i przystępna dla klienta :)

Najmniejszy flat white na lodzie jaki kiedykolwiek dostałam. Po wyjęciu lodu zostały ze dwa łyki kawy. Na miejscu syf, toaleta jak na dworcu.

Very cool place! Deliciously delicious coffee! The pastries and toast are delicious too. I recommend a Flat White and enjoy it inside while admiring the beautiful interior. Come and visit and you won't regret it!