Piekarnia - Cukiernia 'Eres'

Oferta piekarni wyglądała ciekawie. Jednak obsługa była tak nieprzyjemna, że wyszłam bez zrobienia zakupów. Pani pracowała za karę - do klienta odnosiła sie w sposób lakoniczny, lekceważący i złośliwy. A szkoda, bo tarta z truskawkami, kanapki i krem z brokułów w słoiku kusiły ;)

Bardzo smaczne wypieki. Można tez dostać inne spożywcze produkty choc mały wybór. Ale wystarczy jeśli akurat ma się na coś ochotę albo coś w domu podstawowego brakło. Polecam

Polecam miłą i uśmiechniętą panią Magdę ze sklepu na Letnicy. Zawsze poleca świeże produkty :)

Wczoraj po pracy w godzinach popołudniowych naszła mnie ochota na coś szybkiego z piekarni i zaszedłem do Państwa lokalu, zostałem bardzo mile zaskoczony przez młodą ekspedientkę, która wybrała dla mnie mimo późniejszej godziny wciąż świeżą i bardzo dobrą kanapkę z kurczakiem. Nie spodziewałem się że można dostać taką kanapkę w piekarni po 17 na pewno będę gorąco polecać, bardzo miła obsługa.

Drożdżówka stara jak świat, eklerka nadzienie skwaśniałe ze starości.Nowy klien czyli standardowe działanie wepchnąć bez wiedzy kupującego nieświeży produkt . Brawo !!!

Kupiłam przyadkowo na rynku na przymorzu ciasto drożdżowe z śliwką.Wspaniałe, choć mało Śliwki było ale na drugi dzień też bardzo świeże.Pani poleciła kostkę piernikową też bardzo smaczna.Chleb razowy i bułki pszenne jak za dawnych czasów.Jestem po prostu zachwycona.

Dałbym zero jak bym mógł. Wchodzę do sklepu rozglądam się za konkretną rzeczą, w tym czasie gdzieś zza zaplecza idzie ekspedientka w moja stronę, widzę ze nie ma tego czego szukam, wiec grzecznie mówię dziękuje ale nic nie biorę. Wtedy ona wracając skąd przyszła w chamski, rodem z filmu Barei sposób mówi, „trzeba było wcześniej powiedzieć”. Chyba się pani nie spodobało, ze ja wyciągnąłem z letargu jaki miała na zapleczu, i musiała przejść dziesięć kroków, swoją droga wyglądała na trochę wczorajsza, a ze ruch mały to pewnie miło sobie odpoczywała. Po zapytaniu a gdzie jest dewiza klient masz pan… na co ona odpowiedziała ze juz dawno się skończyło. Jak się pani nie podoba praca z ludźmi to może sprzątanie ulic bardziej odpowiednie będzie, bo nie trzeba być miłym do klienta. Mam nadzieje ze chociaż bułki tam nie są tak czerstwe jak obsługa tej pani. Żeby było jasne która to pani, w razie jakby pracowało ich więcej, było to w sobotę 6 maja na ulicy Suchej przy Arena Gdansk

Państwa chleb razowy spleśniał po dwóch dniach. Można się po tym czasie spodziewać, że będzie czerstwy... ale nie spleśniały. Oznacza to tyle, że chleb był już kilkudniowy w dniu zakupu i był sprzedany już nieświeży.

Niesmaczne czerstwe i chemiczne pieczywo, kupione ciasto okazało się stare. Wysokie ceny.

Mąż kupił dla dzieci dwa eklery….koszt za sztukę to 9zl. Oba wylądowały w koszu. Stare, śmietana kwaśna….brak słów! Nie polecam a wręcz odradzam