Bielska Szkoła Przemysłowa

Jedna z najgorszych szkół w mieście. Niedługo w końcu ją kończe, ale smialo mogę jej nie polecić, a zwłaszcza kierunku technik cyfrowych procesów graficznych. Szkoła nie potrafi zapewnić normalnych, ciekawych zajęć. Zajęcia zawodowe na tym kierunku prowadzą nauczyciele, którzy nie w ogóle nie są wykwalifikowani, aby prowadzić takie lekcje. Większość czasu na zajęciach zawodowych po prostu gra się w gry.Sale nie są odpowiednio wyposażone. Na zajęciach z druku brakuje gilotyn, które wołają o pomstę do nieba. Zdaj tu potem sobie egzamin.Lekcje angielskiego to dopiero śmiech na sali. Kolejną rzeczą są lekcje religii - jeśli na nie nie chodzisz to musisz siedzieć godzinę/dwie w szkole i czekać na kolejne zajęcia. Bo po co zrobić te lekcje na końcu lub na początku dnia? Lepiej siedzieć i marnować czas.Higiena - w damskiej toalecie ciągle nie ma ani mydła, ani papieru. Od 4 lat. A same toalety odstraszają i cuchną. Z tych względów również polecam omijać tą szkołę.Wspaniała szkoła, nie ma co. Gdybym wiedziała, że tak jest nigdy nie złożyłabym tu papierów. Gdybym mogła, dałabym ujemną ilość gwiazdek.

Bardzo polecam! Przemili nauczyciele, super atmosfera, a przede wszystkim możliwość rozwoju.Profil chemiczny i ochrony środowiska mają dużo ciekawych pracowni.Szkoła zapewnia naprawdę dobre przygotowanie do matury jak i do przedmiotów zawodowych.Jako prawie absolwentka, szczerze i serdecznie zapraszam do BSP!

Nie mam nic do zarzucenia tej szkole, wspaniali nauczyciele, miła atmosfera i dobre przygotowanie do egzaminów zawodowych. Właśnie kończę profil technik technolog odzieży i miałam okazję dzięki dwójce moich nauczycielek brać udział w praktykach w Hiszpanii.Nauczyłam się szyć i projektować na ciekawych zajęciach z rysunku ( chyba moich najbardziej ulubionych).Nie sądziłam że dzięki tej szkole odwiedzę tyle ciekawych miejsc ( jest dużo różnych projektów i wyjazdów ) i nabęde umiejętności związane z szyciem i konstrukcją oraz rozwinę się artystycznie.Jeszcze rok szkolny się nie skończył a mamy wiele ofert pracy w swoim zawodzie, więc POLECAM :)!!!

Skończyłam kierunek Technik Technologii Odzieży w 2017 roku. Jak w każdej szkole są nauczyciele lepsi i gorsi, ale w BSP przeważają Ci, którzy naprawdę chcą nas czegoś nauczyć. Oczywiście wymagają od nas chociaż trochę uwagi, ale to w końcu szkoła. Jest sporo nauczycieli, którzy są naprawdę dobrymi ludźmi. Można z nimi porozmawiać i zażartować.Nauczycielki z mojego kierunku są zaangażowane w to co robią. W tej szkole jest naprawdę dużo możliwości. Szczególnie teraz, kiedy co roku organizowane są wspaniałe wyjazdy do Hiszpanii. Mimo, że organizacja tego zajmuje sporo czasu a nie wszyscy pokazują swoją wdzięczność za takie możliwości, to kadra szkoły i tak się dla nas stara. To tylko pokazuje jak bardzo o nas i o naszą przyszłość dbają. Poza tym inne konkursy, olimpiady i wyjazdy. Ta szkoła nauczyła mnie bardzo dużo i dała mi możliwości by studiować za granicą w tej samej branży. Teraz chętnie odwiedzam szkolne mury i kadrę nauczycielską wspominając stare czasy i rozmawiając o teraźniejszych widząc jak wszystko idzie do przodu, by ułatwić i umilić uczniom lata technikum. Wystarczy trochę się przyłożyć, żeby zdać egzaminy zawodowe i maturę. Oczywiście, że jest więcej nauki niż w liceum, ale warto. Mogłabym pisać i pisać o wszystkich pozytywnych aspektach BSP. Naprawdę polecam i zawsze będę. :)

Fajna atmosfera, czasem trzeba zabrać się do roboty, zwłaszcza przed świętami, ale nie narzekam, w każdej szkole są wymagania. Warto!Wesołych Świąt!

Szkoła tak zajebista, że po skończeniu technikum odzieżowego i zostaniu finalista w olimpiadzie zawodowej już od roku pracuję jako listonosz w poczcie polskiej. Nie mówię, że mi ten zawód nie pasuje, ale po prostu ta szkoła to strata czasu, chyba że ktoś ma dzianych rodziców którzy po niej wyślą go na studia do Warszawy. Po prostu w zawodzie po tej szkole nie można pracować, bo nie ma się wystarczająco dużo praktyk.Miło wspominam panią M. z konstrukcji odziezy, która była bardzo zaangazowana w nasze zajęcia i nauczyla nas niestworzonych rzeczy. I pani F. z projektowania to moja druga ulubiona osoba z tej szkoły. Pani G. z praktyk bardzo cierpliwa i wyrozumiała. W sumie to każdy był fajny, ale już jakoś nie pamiętam co mógłbym konkretnie powiedzieć.Pomimo tych cudownych osób daję tej szkole jedną gwiazdkę. Za to, że w czasie mojej edukacji przeżyłem tam dwie próby samobójcze na które jakoś nikt nie zareagował. Po drugie, za to że pani Ch. (bibliotekarka czy pedagog z wykształcenia? do dziś nie wiadomo) nie zareagowała pomimo moich próśb o pomoc, na przemoc stosowaną wobec mnie w domu. Wolała powiedzieć, że martwi się moimi niskimi ocenami. Po trzecie! Za to, że dwóm transplciowym osobom zabroniliscie korzystać z toalet w całej szkole i stworzyliscie dla nich osobną na parterze. Bardzo postępowo.

Przestroga dla WSZYSTKICH! Pod żadnym pozorem nie wybierajcie sie do tej szkoły na profil Grafika" jeżeli chcecie coś osiągnąć w późniejszych latach to omijajcie to miejsce z daleka. Nawet jeśli jesteś w pierwszej klasie- zrezygnuj- stracisz rok ale za to możesz wybrać inną szkołe która da Ci w przyszłości prace. Nie wiem z jakiego powodu nie zlikwidowali tego profilu skoro każdy nauczyciel BSP wie że nie ma szans znaleźć pracy po tym kierunku bez portfolio i 3 letniego stażu którego nigdzie nie zdobędziecie!Nie słuchajcie ludzi którzy mówią że to przyszłość czy głosu serca (bo "lubisz to robić")

Jak tak czytam te komentarze to zastanawiam się, w jakiej szkole byli moi przedmówcy.Ale od początku, za miesiąc kończę bsp na profilu technik technologii odzieży i jestem zadowolona z możliwości, jakie dał mi ten profil. W tej szkole wystarczy chcieć skorzystać z tego co się dostaje, zamiast liczyć, że wszystko zrobi się samo. Nauczyciele w większości (poza kilkoma może przypadkami) starają się przedstawić wiedzę tak, by było ją łatwo przyswoić (oczywiście mówię tylko o tych którzy mnie uczą/uczyli).Co do moich możliwości o których mówiłam, braliśmy udział w olimpiadzie zawodowej, co dało kilku osobom z naszej klasy zwolnienie z części teoretycznej egzaminu zawodowego. Wystarczyło być na lekcjach i słuchać, żeby to zdać , bo przed olimpiadą uczyliśmy się też tego, co w co było w programie dopiero w następnej klasie.Druga rzecz, dzięki chęciom pewnych dwóch (świetnych, swoją drogą) nauczycielek, miałyśmy możliwość odbycia praktyk zawodowych w szkole Sevilla de moda, w Hiszpanii. Sam sobie odpowiedz na pytanie, czy to świadczy o tym, że nauczycielom się nie chce.Tak jeszcze tylko dodam, na marginesie, że do szkoły chodzi się po to by się uczyć. A technikum to tak jakby dwie szkoły na raz, więc niespodzianka! Nauki jest dwa razy więcej, i trzeba się z tym liczyć przy wyborze szkoły. Naprawdę nie rozumiem osób, które mówią że nie podoba im się kierunek, którzy sami wybrali, uzasadniając to po prostu tym, że tego nie lubią, a nie poziomem nauczania zawodu...Podsumowując-polecam i pozdrawiam

W tym roku skończyłam szkołę. Wszystkie egzaminy zawodowe zdałam śpiewająco, podobnie jak maturę ustną (jeszcze nie wiem jak poszło z pisemną ale mam dobre przeczucia :) ). Świetni nauczyciele, miła atmosfera. Nie mogę narzekać na to, że nie zostałam dobrze przygotowana. Jeśli ktoś nie zdołał się przygotować do egzaminów to prawdopodobnie sam na to zapracował, nikt nikomu siłą nie będzie tłukł wiedzy. Prawdopodobnie nie będę pracować w swoim zawodzie, ale nie żałuję tych 4 lat, bo tego czego się nauczyłam mogę wykorzystać prywatnie. Technik cyfrowych procesów graficznych pozdrawia ;)

Szkoła beznadziejna, nauczyciele w większości porażka (Oprócz p. Ewy z Niemieckiego!!!), śmieszne zasady i zero perspektyw po szkole. A poziom nauki do matury…….. bez komentarza. Nie polecam, absolwent :)