Dyrekcja Dolna

Dyrekcja Dolna, ah czy w tym obesranym mieście jest lepsza dzielnica, nie wydaje mi się. Dyrekcja to jedyne miejsce w którym można poczuć, że to jest właśnie lubelszczyzna: strach przed wychodzeniem po zmroku, częste patrole policyjne, sporo podejrzanych osób, niewyjaśnione zjawiska, często paranormalne, krzyk jakby zarzynanych kobiet po nocach, niezbyt inteligentna młodzież mająca problemy z wysłowieniem bez rzucania nieprzyjemnych słów w każdym zdaniu. Jedyne co odróżnia dyrekcje dolną od pozostałych części miastach, to fakt, że rzadko tam śmierdzi, na przykład na takiej rejowieckiej to momentami człowiek się zastanawia czy w tym czym oddycha jest wogóle tlen.

Polecam każdemu

Polecam. Szczególne doświadczenia mogą być po wejściu z flagą Avii lub Hetmana w środku nocy

Dyrekcja Dolna, część Nowego Miasta Chełma z latami nabywa swoistej patyny. Kiedyś kojarzona głównie z Gmachem PWN, jednak po powrocie do korzeni, czyli lat przed II wojną światową urok tej części miasta systematycznie wzrasta. Potencjał tej dzielnicy jest ogromny, szansą dla młodego pokolenia.