.

Potwierdzam wszystkie negatywne opinie na temat tej fundacji. Prowadzą je osoby, które uważają, że oddawanie zwierząt ludziom, których nie widzieli przed adopcją na oczy jest normalne". Ogłoszenia publikują na OLX

„Fundacja, która zrobi wszystko żeby ratować zwierzęta. Dla nich liczy się zwierzęce życie, a nie „kolejna sztuka do kolekcji”. O każdej potrze dnia i nocy są w pogotowiu i przyjmują zwierzęta z całej Polski. Jestem dozgonnie wdzięczna za pomoc Teddiemu uratowanemu z pożaru. Dziękuję”

Wolontariuszkami w Fundacji jesteśmy od prawie 2 lat. Współpraca z Fundacja Beagle w dom zawsze układała się pomyślnie. Chodź z siedzibą dzieli nas wiele km zawsze mamy dobry kontakt z prezeską Fundacji. Nigdy nie zostaliśmy pozostawieni sami sobie. Wszystkie adopcje jakie udało się wspólnie przeprowadzić były udane. A pieski trafiły do wspaniałych domków z którymi cały czas mamy kontakt. Nie jesteśmy w stanie powiedzieć złego słowa o Fundacji. Szanujemy Panią Prezes za podejmowane kroki ratujące życie zwierząt. Trzymamy kciuki za Fundację by wciąż mogła prężnie działać mimo, przeciwności jakie niosą ludzie i sytuacje losowe.Monika i Marta

Widzę że wszystkie negatywne wykasowane.Pani prezes dalej przytula pieniądz że zbiórek tak jak moja przytuliła? Po pytaniu na messengerze kiedy przeleje zostałam zablokowana. Edit. Zostalam poinformowana przez google ze moja opinia nie zostanie opublikowana gdyz jest nie zgodna ze standardami googla i kesli chce wyrazic nowa to moge edytowac i to zmienic. Tak ze szacowny googlu jest to do zmuszanie do okreslonych zachowan tak jakby niezgodne z prawem. Opini nie zmienie. Pozdrawiam

Od wielu miesięcy jestem wolontariuszką w fundacji i nie mogę uwierzyć w negatywne opinie, głównie dlatego że obserwuję procesy wyboru domów tymczasowych, adopcji itp.Czytając oszczerstwa na Martynę i całą ekipę czuję się jakbym czytała o zupełnie innych ludziach.To, czego nie można fundacji zarzucić to fakt, że najważniejsze jest dobro zwierząt. Martyna i pozostałe dziewczyny zajmujące się funkcjonowaniem fundacji, zawsze dbają nie tylko o psy należące do fundacji, ale i również o te po adopcji. Kontrolują stan ich aktualnego życia, by nie stała im się krzywda.Martyna nie odmawia pomocy, wielokrotnie organizowała zbiórki karmy/niezbędnego wyposażenia czy środków finansowych, by wspomóc domy adopcyjne w trudnej sytuacji.I takie samo podejście ma do ludzi - codziennie dzielnie wspiera swoich wolontariuszy, nawet w przypadku problemów prywatnych można liczyć na jej wsparcie, wysłuchanie, pomoc.Na przestrzeni tego czasu nigdy nie dało się dostrzec, by inaczej potraktowała czy domy adopcyjne, czy osoby chcące nawiązać z nią współpracę.Cała ekipa fundacji codziennie dba o podopiecznych, dawno nie widziałam tak zgranych ludzi.

Uważajcie na tę fundację, robią wałki na pieskach i pobierają za nie wysokie opłaty, obrażając przy tym ludzi na tle publicznym. Jest to karygodne, pies po odebraniu nie powinien być przestraszony.

Jedyna fundacja, a znam wiele innych, która nigdy nie odmówiła pomocy. Kilka lat już pomaga, zabiera psy z naszych okolic, psy dzikie, chore,psy wylęknione. Jedna z niewielu, gdzie otrzymasz od razu odpowiedź, ale i ratunek dla psa. Dzięki wielkie za wieloletnią pomoc, dziękuję wszystkim wolontariuszom i Pani Prezes.

Beagle w Dom to Jedyna Fundacja, która podejmuje się pomocy wszystkim psom bez względu na rasę, pochodzenie i wiek. Trafiają do nich zarówno wychowane, jak i trudne psy, a dzięki wspaniałej Pani Prezes Martynie i innym Wolontariuszom psiaki otwierają się i są w pełni przygotowane do adopcji. Fundacja to grupa empatycznych i oddanych osób gotowych nieść pomoc o każdej porze dnia i nocy, dla nich święta to żaden odpoczynek, ponieważ wtedy mają najwiecej próśb o pomoc. Zawsze polecam, polecałam i będę polecać. A złe opinie biorą się od nieodpowiedzialnych osób, którym zachciało się zwierzaka na moment, żeby go później oddać jak zabawkę. Róbcie swoje kochani i nie przejmujcie się zazdrośnikami.

Jedyna fundacja, na prawdę JEDYNA, która nie odmówiła pomocy NIGDY. Został mi wciśnięty na DT bardzo problematyczny pies, wisiało nad nim schronisko, po usłyszeniu dziesiątek odmow znajoma poleciła Fundacje Beagle w Dom. Fundacja przyjela pieska, ogarnęła go psychicznie, znalazła dom. Przyjęli też mnóstwo psów, którym nikt inny pomoc nie chcial. Odesłałam do fundacja kilku znajomych i nikt nigdy nie został bez pomocy, czego nie można powiedzieć o każdej innej organizacji w Polsce. Są mała grupka cudownych ludzi, ale dają radę. Po 10 latach współpracy z różnymi fundacjami ta jest dla mnie zdecydowanie numerem 1. Faktycznie liczy się dobro zwierząt i pomoc, a nie zbieranie hajsu niewiadomo na co. Jeśli chcecie wspomoc jakąś fundacje, to ta jest kandydatem idealnym, bo ta pomoc faktycznie dotrze do psów, których nie przyjęło wczesniej 10000 innych fundacji odmawiających pomocy.