Moś Piekarnia Ciastkarnia

Nie polecam kupna chleba z tej piekarni. W chlebie żytnim który jadłam, znalazłam absurdalne znalezisko mianowicie malutki kawałek druta poniżej jest jego zdjęcie.

To jakiś żart. Proszę ogarnąć swojego kierowcę który dzień w dzień od poniedziałku do piątku trąbi mi pod domem o godzinie 7.30 .

Chleb żytni smakuję jak słodkie ciasto drożdżowe, jakieś nieporozumienie.

Państwo właściciele , pytanie do Was. Dlaczego w punkcie w Ostrzeszowie na rynku handlowane jest nieświeżym pieczywem? Pieczywo wieczorem nie jest zdawane i rano jest sprzedawane pieczywo z poprzedniego dnia. Przykładowo chleby IG , 6 ziaren , wiejski. Owszem pieczywo macie bardzo dobre , ale tylko jak jest świeże! Na drugi dzień kupując dajmy na to IG , czy 6 ziaren to pieczywo nie jest już takie smaczne, chleby jak takie lacie. Idąc do piekarni chciałbym kupować świeże pieczywo. W Ostrzeszowie powtarza się ten problem non stop. Nie wiem , może trzeba mniej zamawiać tego chleba do piekarni , to nie będziecie aż tak stratni. Nie wiem czy jest to polityka szefa czy danego punktu,ale tak być nie powinno. W Kobylej Górze w państwa piekarni nie ma na przykład tego problemu. Może mniej pieczywa zamawiają, nie wiem jak to jest. A i jeszcze najlepsze na koniec. Na pytanie , czy pieczywo jest świeże, Panie sprzedawczynie zawsze odpowiadają, że tak , oczywiście, z porannej dostawy, kłamiąc prosto w oczy :) pozdrawiam i czekam na odpowiedź.

Gorąco polecam! z piekarnią p. Jana Mosia współpracuje się w 100% bezproblemowo. Wszystkie wypieki- zarówno ciasta jak i pieczywo bardzo smaczne i zawsze świeże.

Zamówienie to ok. kilogramowy torcik na bialym biszkopcie z bitą śmietaną i owocami. Napis 40 lat i uśmiechnięta buźka pod spodem.Co otrzymalam? Tort w calosci pokryty bitą śmietaną, bez dekoracji z owoców, posypki itp. Do tego swieczki numeryczne i buźka z czekolady :-) wymalowana zamiast na srodku, to nieco z boku. Poziom owej grafiki na poziomie 6 letniego dziecka. Myślę, że Pan cukiernik, który ową grafikę" wykonał na własnym stole takiego dzieła by nie postawił. W rozmowie telefonicznej zaproponowano mi dojazd do cukierni we własnym zakresie w celu wykonania dekoracji. Smak tortu byl akceptowalny. Owoce w srodku to wiśnie oraz sladowe ilosci brzoskwin

Wypieki standardowe. Sernik z brzoskiwiami prawie bez brzoskwiń. Obsługa bardzo nie sympatyczna. Po zapytaniu kilku pytań dot. zamówienia ciast, Pani ekspedientka zaczęła wzdychać i mruczeć pod nosem że wogóle o coś pytam. Wisieńka na torcie, było to gdy poprosiłam o ukrojenie różnych rodzajów sernika, w tym połowy kawałka który został na blaszce. Pani zaczeła znów przewracać oczami i wzdychać. Mam nadzieję że obsługa się zmieni.

Pieczywo i ciasta są bardzo dobre i smakują mojej rodzinie ale niestety musiałam zrezygnować z ich kupowania ze względu na obsługę . Panie sprzedawczynie nie stosują podstawowych zasad higieny. Kasują pieniądze i podają pieczywo nie używając rękawiczek.

Jestem bardzo nie zadowolona z obsługi. Panie które tam pracują nie potrafią odpowiedzieć na dzień dobry czy do widzenia. Na każde uprzejme zadanie pytanie przewracaja oczami, z trudem odpowiadają na zadane pytanie, rzucają paragonem. Bardzo smakują mi wypieki z tej piekarni jednak obsługa pozostawia wiele do życzenia. Mam nadzieje, że to się zmieni chciałabym jeszcze kiedyś wrócić do tej piekarni i wyjść z uśmiechem.