Watra

Byłam 2lata temu w sanatorium i chętnie bym wróciła jeszcze raz pozdrawiam serdecznie Katarzyna Adamczyk

Właśnie wróciliśmy z mężem po 3 tygodniach wypoczynku. Obsługa przemiła zaczynając od Pani w recepcji, poprzez fizjoterapeutów, panie pielęgniarki, pań z kuchni i Pani sprzątającej. Zabiegi super, wszystko na miejscu. Jedzenie bardzo dobre. Miło, czysto, przyjemnie.

Sanatorium warte polecenia. Lokalizacja świetna, blisko do centrum i na wyciąg narciarski. Wyżywienie bardzo dobre, zabiegi ok. Pokoje ładnie umeblowane, Panie dbające o czystość są miłe i bardzo się starają. Cały personel jest bardzo miły i przyjazny. Szczególnie Pani Wiktoria ( służba medyczna) zawsze uśmiechnięta, pomocna i profesjonalna w swoim fachu oraz Pani Magdalena ( fizjoterapeuta) uśmiechnięta, profesjonalna, bardzo zaangażowana i dokładna w tym co robi. Spotkać te dwie Panie codziennie rano to jak w tej piosence jak dobrze wstać skoro świt" Dziewczyny pozdrawiamy Was z Bieszczad - pensjonariusze z pokoju 313."

Byłam w sanatorium na przełomie lutego i marca 2020 . To był bardzo udany pobyt. Zabiegi w porządku - wiadomo, zgodnie ze standardami NFZ. Wyżywienie - dziewczyny naprawdę starały się fajnie gotować, co przy ogólnie znanej stawce żywieniowej nie jest łatwe. Personel był miły i zawsze starał się iść na rękę, jeśli tylko było to możliwe. Pokoje czyste, jedynie łazienka była słaba - wymagała remontu moim zdaniem. Wiadomo, malkontentów nie brakuje i zawsze można do czegoś się przyczepić. Grunt to pojechać bez nastawiania się na standard czterogwiazdkowy i skupić się na zabiegach oraz zwiedzaniu przecudnych okolic. Jest co zwiedzać, program był dość bogaty, choć trochę szkoda, że akurat zaczęła się pandemia i praktycznie w ostatnim tygodniu pobytu odwołano te dalsze wycieczki.

WSPANIALE!!!! Personel cudowny począwszy od recepcji poprzez fizjoterapeutów , kuchnię ... Wszędzie bardzo blisko .Posiłki bardzo smaczne i przez 21 dni nie powtórzyły się. Szkoda tylko ,że nie ma na miejscu choćby małej kawiarni.Dziękujemy za miły sympatyczny pobyt.Wszystkim polecam.

Pobyt na NFZ. Wyżywienie dramatyczne. Dieta dla cukrzyków nie istnieje. Mikroskopijne porcje a na kaszę, ryż i makaron nie mogę teraz patrzeć. Ziemniaki były 2 razy ( na 3 tyg. pobyt i wydają się teraz rarytasem). 3 łyżki płatków kukurydzianych na osobę i to pod czujnym okiem wydawki. 2 kromki chleba na śniadanie i podobnie na kolację, mix zamiast masła itd.itp. Warunki mieszkalne - późny Gierek. Jedyny plus to obsługa rehabilitacyjna oraz zabiegi.

We wrześniu przebywałam w sanatorium wraz z mężem.Pokój i łazienka skromne, ale wszystko działało i czysto.Sprzątanie 2 razy w tygodniu wystarczające. Wymiana ręc,ników kąpilowych raz na 3 tyg.to za mało.W ramach stawki żywieniowej NFZ luksus u nie można się spodziewać.Obiady Ok, natomiast śniadania i kolację trochę monotonne i zdecydowanie za mało warzyw, a owoców wcale Wszystkie osoby z personelu sympatyczne i pomocne. Minusem jest brak nieodpłatnego miejsca do parkowania.KRYNICA Zdrój jest miejscowością b.urokliwą, dla bardziej aktywnych góry, wycieczki i inne atrakcie czekają.

Sanatorum Uzdrowiskowe-Watra" (nazwa Ośrodka pochodzi od nazwy ogniska góralskiego) - zlokalizowane jest na wzgórzu w samym centrum Krynicy. Zapewnia piękny widok na uzdrowisko