Gofry Przyczepa Gastronomiczna

Podziwiam wytrzymałość, styczeń i choć nie za dużo się dzieje ,kawa schodzi na pniu ☕☕☕

Nie miła obsługa. Kiepskie gofry.

Obsługa trochę kiepska, ale plusem jest to, że przyczepa jest otwarta nawet w styczniu

W tej przyczepie pracuje nastolatka obrażona na cały świat, która bardzo denerwuje się gdy ktoś chce coś kupić ponieważ musi odłożyć na chwilę smartfona. Do tego robi najgorsze gofry na świecie. Moje dziecko odmówiło zjedzenia więc myślałem, że grymasi. Postanowiłem sam spróbować, żeby dać nauczkę małemu niejadkowi. Smak przedwczorajszego ciasta połączony z cienko przypieczoną warstwą tłuszczu pamiętającego jeszcze pierwsze smarowanie przed testem w fabryce w Chinach spowodował, że zachowałem się gorzej niż kapryśne dziecko i wyplułem złą materię na chodnik. Że staliśmy jeszcze pod budką to poprosiłem Panią obrażoną nastolatkę żeby zabrała gofra bez kęsa i oddała pieniądze. Jej obrażenie wzrosło do poziomu maksymalnego po czym stwierdziła, że ona tak zrobić nie może... Gdy postraszyłem ją sanepidem i kazałem zjeść własnego gofra szybko oddała drobniaki.

Lody mocno średnie, ale jedyne kręcone w pobliżu więc 3 gwiazdki na zachętę