Śląskie Centrum Weterynarii Fabisz&Stefanek

Placówka spełnia standardy jeśli chodzi o sprzęt i diagnostykę. Niestety brakuje tego najważniejszego - empatii. Nikogo nie interesujeą odczucia pacjenta, ból zwierzęcia nie robi na lekarzach wrażenia, liczy się tylko to aby wykonać badania nieraz bardz bolesne i niepotrzebne. Straszne jest to że mimo prośby o nie sprawianie bólu i tak się to robi - chyba tylko dla pieniędzy. Przez cały czas miałam wrażenie, że pan doktor miota się między pacjentami, poświęcając im po 5 minut czasu. Nie wyjął nawet naszej kotki z transportera - stwierdzając, że te dreszcze które ma to z powodu włączonej klimatyzacji. Wmawiał nam, że te koty cierpią na niedrożność jelit i ... inne bzdury. Niestety to były problemy neurologiczne które bardzo się nasiliły z racji wieku.Moja kicia odeszła wyjąc i skręcając się z bólu. Takiego widoku nie zapomina się do końca życia. Chcieliśmy aby odeszła godnie, tak jak na to zasługiwała, co niejednokrotnie podkreślaliśmy podczas wizyty. Tym lekarzom niestety jest to obce nie ma tam miejsca i czasu na wspóczucie i miłość. Przykre to bo to właśnie oni powinni zadbać o to aby zwierzęta nie cierpiały.

Zwierzak został przyjęty po prośbie bez wcześniejszego umawiania się przez co problem został znaleziony w ciągu godziny i kot szybciej wrócił do siebie. Polecam ze względu na posiadanie specjalistycznego sprzętu i dobrego personelu.

Bardzo dobra klinika o szerokiej specjalizacji i wielkim doświadczeniu, co dla niektórych może okazać się wadą, jako że wiąże się się to również z dużą ilością klientów. My ze swojej strony dziękujemy dr. Stefankowi za doskonale wykonany zabieg korekty podniebienia skrzydełek nosa u Ecika, zdecydowanie doświadczenie i jakoś usług pomogła by zabieg został wykonany sprawnie i bez komplikacji. Ja ze swojej strony dziękuję szczególnie dr. Kamilii Wicher, mam trzy psy a psiarą jestem od 11 roku życia, ale pierwszy raz spotkałam lekarkę z takim podejściem nie tylko do pacjentów, ale i ich opiekunów, którzy nie raz gorzej znoszą zabiegi, rozłąkę niż ich podopieczni. Dziękuję Pani doktor, jest pani wyjątkowa i była Pani cudownym dopełnieniem całej niewiarygodnie miłej i profesjonalnej obsługi w klinice. Jeszcze raz dziękujemy Wam wszystkim za to że jesteście i na pewno wrócimy...w razie konieczności. Pozdrawiam Mama, Ecik z rodzeństwem.

Empatia.To slowo cechuje to miejsce i pracujacych tam ludzi.Miejsce ogolnie polecane.Moj kot wymagal natychmiastowego zabiegu.Pan doktor przyszedl do pracy mimo przedednia dlugiego majowego weekendu i pomogl cierpiacemu kotu.Gdy mu za to podziekowalem uslyszalem serdeczne Ze tak trzeba".Niech to starczy za komentarz odnosnie lekarzy tam pracujacych.Jestem pelen podziwu.Swietny klimat.Osobne poczekalnie dla wlascicieli psow i kotow.Otwarte kazdego dnia.Mozliwosc zakupu pokarmu

Nie polecam wizyty u ortopedy p. Fabisza. Przed sedacja pies nie został sprawdzony kardiologiczne ani niezostały zlecone żadne dodatkowe badania. Dodatkowo doktor odradzał zrobienie rtg łokci w wieku 4 miesięcy. A po miesiącu wyszła kulawizna i dysplazja.Umawiałam się na pełne RTG bo goldeny są bardzo często obciążone dysplazja. W naszym przypadku jeszcze wyszły problemy z sercem. A sedacja mogła pogorszyć sprawę.

Szeroki wybór specjalistów, sprzętu diagnostycznego, ceny w porządku, wysoka jakość, dogodne terminy.Z czystym sumieniem mogę polecić leczenie tutaj swojego zwierzaka.Jakbym miał to porównać do ludzkich warunków to zdecydowanie wygląda bardziej jak szpital luxmedu niż na nfz :)

Polecam zespół specjalistów Fabisz Stefanek.To z jakim dobrem, zrozumieniem, a przede wszystkim profesjonalizmem spotykam się u tych Lekarzy zasługuje na najwyższą ocenę. Zespół ten na pierwszym miejscu stawia dobro zwierząt, jest zaangażowany i empatyczny. Z cierpliwością tłumaczy i odpowiada na pytania, które jako właściciel mam. Szczerze polecam i dziękuję z całego ♥️

Polecam dr. Fabisz. Sama wizyta dość droga ale nie żałuję wydanych pieniędzy. Konkretna diagnoza , konkretne zalecenia. Pies ze starym złamaniem nogi. Pan doktor odradził operacje, niestety staw mógł po niej działać jeszcze gorzej. Po pół roku podawania zaleconych suplementów mogę stwierdzić że warto było. pies lepiej chodzi. Nie zdarza się mu kuleć . Zaufałam i się nie zawiodłam. Bardzo podobało mi się to że doktor nie namawiał na konkretne suplementy czy leki. Pan doktor powiedział jakie substancje ma mieć dany suplement i sama wybrałam.