Zebra. Sklep zoologiczny

Lokal jest brudny i niechlujny, obsługa również nie zbyt dbająca o standardy lokalu a przedewszytkim tych zwierzaków. Stanowczo nie polecam.

Nikomu nie polecam tego sklepu. Nie dość, że brudno i śmierdzi to zwierzęta nie mają wody i jedzenia! Żyją na ścisk w okropnych warunkach. Właściciel pijany, jak ktoś się rozgląda dłuższą chwilę to wyrzuca ludzi ze sklepu. Nie kupujcie tam ani żadnych artykułów, ani zwierząt. Niech ten sklep upadnie bo to co tam się dzieje jest nie do pomyślenia! Sprawa zostanie zgłoszona do Sanepidu i odpowiednich organizacji żeby odebrać zwierzaki.

Sprzedawca miły uprzejmy,ale jak przychodzi do zakupu np.chomika to mam Go 2-3 dni, potem zdycha,teraz miałam drugiego niedawno zdechł.Nie polecam nikomu tego sklepu.

W sklepie śmierdzi ( w innych sklepach zoologicznych nie spotkałam takiego smrodu). Dużo zwierząt na małej przestrzeni, aż żal się robi... Zwierzęta oprócz trocin mają gazety w klatkach.

Sklep w dobrym miejscu,może środek nie ciekawy,ale zawsze jest fachowa obsługa i zawsze doradza.Jesli są osoby,którym coś się nie podoba to niech idą gdzie indziej.Sa paniusie ,które tylko potrafił niszczyć wszystko i oskarżać,niech swoje zapchane nosy włożą do swoich klatek.Jak dla mnie ten sklep powinien dalej tak fachowo funkcjonować.

Najlepszy zoologiczny z gadami! Sprzedawca mimo ze nie posiadał na miejscu specjalnie dla mnie sprowadził pięknego gada z papierami :D polecam

Mam jedno życzenie - zamknięcie tego sklepu. Właściciel pijany, na samym wejściu uderza smród alkoholu. Zwierzęta są upchane w małych klatkach z tragicznymi warunkami. Tekst te króliczki wyżej kochają bardziej" poskładał mnie zupełnie. Pan patrzy tylko

To byl koszmar. Wszystko brudne, nie myją klatek. 20 chomikow na klatke 4x4, zwierzęta sa nieszczęśliwe i chcą umrzeć.Wnioskuje o wizyte sanepidu.

W lokalu śmierdzi, a zwierzęta żyją w ogromnym ścisku, zero przestrzni, lokal totalnie nie spełnia podstawowych standardów i nie wiem jakim cudem dalej funkcjonuje. Pan, którego zastałam gdy przyszłam prawdopodobnie nie był do końca trzeźwy...Nie polecam tego miejsca.

Kiedy znalazłam się w tym sklepie przeżyłam szok, po prostu chciało mi się płakać! Zwierzęta były tam w fatalnych warunkach, małe pomieszczenie zapchane od góry do dołu klatkami, akwariami, klatki np wypchane króliczkami jeden na drugim, ciasne klatki wypchane ptaszkami, woda z rybkami tak brudna, że aż gęsta, ledwo żyjące tam rybki, a smród który się tam unosił był nie do zniesienia.To skandaliczne żeby zwierzęta KISIŁY się w takich podłych warunkach!Jak tak można !? Ten sklep musi prowadzić osoba bez serca, bez empatii.Właściciel niech lepiej zajmie się sprzedażą artykułów a nie żywych istot, bo co do tego to się w ogóle nie nadaje!Wstyd !!!!!Ludzie nie kupujcie niczego w tym miejscu! Niech ten okropny sklepik upadnie, nie nakręcajcie tego chorego biznesu !