Biedronka

Cały czas te same problemy.Bark towaru na pułkach. Zbyt mało pracowników..Większą część obsługi pewnie się stara ... Ale za nadzór zawsze odpowiedzialny jest kierownik ...TyleNa te chwilę to nadal ocena słaba

Ta biedronka to jest jedna wielka tragedia, odkąd tu mieszkam czyli 8 lat to za każdym razem jest jakiś problem, chemia wymieszana ze słodyczami, często są nieświeże warzywa i owoce, dzisiaj bylam to sprzedano mi zepsute mięso, są osoby ktore tam pracują za karę, pare tygodni temu bylam to niesprzedano mi cukierków bo nie mają kodu na nie a cukierki były wystawione już parę dni wcześniej, powinien sanepid częściej odwiedzać ta biedronkę straszne co się tam dzieje

Biedra jedna z najbardziej zapchanych paletami, bywam tam czasem, gdy jestem po drodze, lecz nie jest to mój ulubiony sklep.Generalnie panuje chaos, alejki są zapchane paletami, które blokują przejścia, oprócz tego zastawiają dostęp do regałów!!!Personel przemieszcza się bez celu po sklepie sprawiając wrażenie zajętego, a jedna jest tylko czynna kasa z kilometrową kolejką!Straszny bałagan z metkami na regałach, nie odpowiadają wyłożonym towarom.Jedynym plusem jest umiarkowana ilość klientów w godzinach około południa.Pan na kasie bardzo miły.To chyba tyle...

Coraz częściej brakuje podstawowych produktów żywieniowych. Natomiast koszy z przemysłówki nie brakuje do takiego stopnia, że nie da się przejść.

Ogólnie nie przepadam za tą siecią. W sklepach panuje ogólny bajzel (palety i kosze z pustymi opakowaniami na środku alejek). Ten sklep nie odbiega od nlrmy. Za to zakoczyla mnie świeżość warzyw (wyjątek).

Mam mieszane uczucia co do tego sklepu, ale jednak finalnie są one niestety raczej negatywne. Wieczny bałagan, brudno, alejki pozastawiane, obsługa w dużej części nierozgarnięta. Na plus dobre zaopatrzenie sklepu i niektórzy sympatyczni pracownicy.

Jak każda Biedronka;) plusem jest specjalny dział z świeżym mięsem. Minusem lokalizacja, duży parking ale często w całości zajęty, dużo klientów więc czasem brakuje podstawowych produktów, np. pomidorów w puszce nie widziałem pół roku. Generalnie OK ale bez rewelacji

Od czasu, kiedy sklep przeszedł remont i pojawiła się lada tradycyjna, bardzo rzadko można kupić wszystkie produkty z listy zakupów. Notoryczny brak różnego rodzaju artykułów. Standardem jest, że ledwo można przejść, nie mówiąc już o przejechaniu wózkiem i mijaniu się z innymi klientami, bo rozstawione są palety. Bardzo często zdarza się, że warzywa i owoce leżą już zgnite, resztki. W miejscu artykułów suchych tygodniami potrafi być puste miejsce z cenówką. Nie ma znaczenia dzień tygodnia czy godzina. Niby przyjeżdża dostawa i gdzieś ginie.Nie wiem, czy to kwestia braku personelu czy złej organizacji. Tym bardziej, że moim zdaniem nie jest to problem od początku istnienia tylko późniejszy.Z plusów to obsługa sklepu. Spotykam się z życzliwością i pomocą. Również nowe panie Ukrainki są bardzo miłe, pomocne i co najważniejsze bardzo dobrze mówią po polsku.

Biedronka jaka jest każdy widzi i wie, daje 4 tylko dlatego ze nigdy nie miałem w konkretnie tym miejscu żadnych przygód, a obsługa jest sympatyczna