Pralnia chemiczna M - B

Pani w obsudze klijenta jest bardzo rzeczowa i uprzedzila mnie, ze brzydki zapach z kozucha moze nie zostac usuniety. Po odebraniu okazalo sie, ze kozuch ma ladny zapach, jest bardzo swiezy i czysciutki. Bardzo polecam.

Bezpieczniej jest wyprać rzeczy samodzielnie, ręcznie.Śnieżnobiała koszula zakładana raz stała się ecru (!), tkanina jest wyraźnie zniszczona (powierzchnia nie jest elegancko gładka, ma odstający meszek). Kupiłam dwie identyczne koszule, stąd łatwo mi porównać. Koszula nie została wyprasowana, garnitur bardzo pobieżnie.

Pełen nieprofesjonalizm. Zaczynając od dłuuuugiego czasu oczekiwania poprzez zachowanie właściciela. Krzyczenie do klientów haseł typu spier***aj! na pewno nie podniesie jakości usług które są na bardzo niskim poziomie (brak wiarygodności - po umówionym czasie rzeczy fizycznie nadal do odbioru nie było). Nie polecam, jedna gwiazdka dlatego że dać mniej już nie można.

Nie polecam tej pralni!!!Oddałam do prania pokrowiec na materac. Plam było dużo, ale łatwe do sprania, ponieważ w domu schodziło mi to wodą i gąbką. Pani stwierdziła,że musi wyprac go dwa razy , zapłaciłam więc podwójnie. Odebrałam dziś pokrowiec i jest cały brudny!!!Pominę fakt, że Pani z Ukrainy bezczelna i chamska. Ostatni raz!!

Porażka, przyjmują rzeczy do czyszczenia i oddają nietknięte, dywan, marynarka...omijać szerokim łukiem

Zniszczyli kurtke. Nie polecam

Tragedia, suknia ślubna nie została chyba wcale wyprana - plamy z kurzu na dole sukni nietknięte. Dodatkowo odprute zostały miseczki wbudowane w sukienkę, o czym przekonałam się dopiero przy odbiorze. Zdecydowałam się wyprać suknię we własnej pralce - wszystkie plamy zniknęły.

Nie polecam. Miejsce straszne jak i sam właściciel, cham i prostak, bez szacuku do klienta. Po ponad 10 dniach trzymania sukienki w pralni, dostałam sukienkę z wyrwanym zamkiem, NIE WYPRANĄ!!!!! Pomijam to, że o własną sukienkę musiałam się prosić! Przy próbie uzyskania informacji co się dzieje z sukienkę, że jeszcze jej nie ma do odbioru, byłam zbywania, że jeszcze nie wyprana, dopiero za 3 razem dostałam informację, że coś stało się z zamkiem. Właściciel poinformował mnie, że mam sobie przyjechać i obejrzeć sukienkę do pralni gdzie obecnie jest, a nie w punkcie w którym była oddana!!! Chyba jakieś żarty!!! Na koniec jeszcze zaczęto wmawiać mi, że sukienka była oddana w takim stanie, z wyrwanym zamkiem i że pralnia nie bedzie brała żadnej odpowiedzialności, za zepsuty zamek. Szkoda słów i nerwów!!! Właściciel jedyne co potrafi to stać i krzyczeć na klienta. Omijać szerokim łukiem!!!!

Bardzo nie polecam tej pralni. Oddany dywan tydzień temu, czas oczekiwania tydzień (wczoraj miał przyjechać). Przyjechałem po odbiór dzisiaj, a tam dowiaduje się, że... Dywanu nie ma. Że będzie jutro. Na mój stanowczy sprzeciw okazało się, że jest na drugim punkcie w Tesco i mogę samemu pojechać odebrać sobie. Pani w tym punkcie (w galerii Sudeckiej) bardzo nieuprzejma, zresztą kierownik, z którym była próba rozmowy na ten temat również.Koniec końców udało mi się na punkcie tesco odebrać, choć i tu jakość obsługi była bardzo kiepska, również odpowiedzi w stylu odburkiwania itd.STANOWCZO ODRADZAM!

okropny serwis, reklamuja sie, ze wszystko bedzie gotowe w ciagu 90 minut a po 4 godzinach moje pranie nie bylo jeszcze gotowe! skonczylo sie tak, ze musialam wrocic do domu z mokrymi recznikami ( na suche musialabym czekac 2 godziny!!!) strata czasu i pieniedzy. Nie oczekiwalam nawet pelnego zwrotu pieniedzy, ale skoro juz wzielam te mokre reczniki, byloby milo otrzymac jakas rekompensate, ale pani tlumaczy ze juz nabila na kase". To naprawde smutne