Arka. FH. Kozak A.

Super sklep dużo asortymentu w niskich cenach. Miła obsługa.

Brak mi aktualnego nuneru telefonu, musze za kazdym razem podjechac aby sie dowiedziec czy jest jakas pozycja na stanie.

Kupiłam w tam wiele wspaniałych artykułów pierwszej potrzeby, których próżno szukać w innych sklepach - takich jak poduszka w kształcie zakochanej kupy, wyjątkowe magnesy na lodówkę, maski zombie, cekiny w kształcie pająków i inne. Szkoda tylko, że najciekawszy asortyment jest zwykle sezonowy. Polecam!

Mega szeroki wybór zabawek)))))W tej hurtowni jest prawie wszystko i dla każdego!!!Serdecznie polecam!

Bardzo duży sklep ogrom różności oraz fantastyczna obsługa, tak powinno prowadzić się biznesy

Ciekawe miejsce na różnorodnie zakupy. Ceny przystępne. Wybór ogromny. Polecam

Jestem częstym gościem bo co potrzebuję to kupię szkoda tylko ze jest otwarty w godzinach kiedy pracuję może chociasz do 18 Pozdrawiam

Niby wszystko jest w tym sklepie ,ale pisało się ze otwarty w niedziele ,przyjeżdżam a tam zamknięte(((

W dniu 21 lutego 2018 r. w lokalnej gazecie „głos24” został opublikowany artykuł autorstwa Manuela Langera  pt: Kawałek „dzikiej Azji” w centrum Krakowa.Artykuł ten narusza dobra osobiste przedsiębiorcy prowadzącego działalność na wskazywanym w artykule terenie. Z tego co wiem na danym obszarze od 2013 roku prowadzona jest uczciwie działalność gospodarcza. Odprowadzane są świadczenia publiczno-prawne. Miejsce cieszy się powodzeniem wśród lokalnej społeczności oraz podmiotów gospodarczych zaopatrujących się w hurtowni. Hurtownia daje pracę wielu ludziom, na terenie mogą prosperować spokojnie inni przedsiębiorcy również dający pracę innym. Hurtownia oraz od lat działający na terenie przedsiębiorcy dla nikogo nie są ciężarem, działalność nie przeszkadza nikomu oprócz jednemu sfrustrowanemu przedsiębiorcy, któremu nie było dane prowadzenie działalności o tożsamym profilu tuż obok. Jest daleko krzywdzące opisywanie hurtowni jako sklepiku z kwiatami, czy budy z drobiazgami. Przykre jest, że redakcja jest na usługach niedowartościowanego człowieka, który kiedyś w tym rejonie prowadził taką samą działalność gospodarczą w takich samych klimatach. Jednostronne podejście do tematu, brak obiektywizmu sugeruje, że daleko gazecie do profesjonalizmu. Mam nadzieję, że informacja ta trafi do wielu przedsiębiorców oraz osób prywatnych, które kierowane mądrością i doświadczeniem będą w stanie wysnuć własne wnioski. Proszę aby Państwo zobaczyli na zdjęciu jak zapowiedział swoje działanie pewien człowiek, który musiał pożegnać się z miejscem prowadzonej działalności gospodarczej. Kto to był…..no cóż sadząc po treści, ktoś o bardzo niskim poczuciu własnej wartości- stad też ten służalczy artykuł.Wszystkim stałym klientom oraz przyszłym, którzy nigdzie nie wyjeżdżają na święta a lubią ciepłe „Azjatyckie klimaty” z pewnością przypadną do gustu oferowane produkty w super niskich cenach – wiem co pisze bo kupuję tam od lat!!!Stały Klient prowadzący z powodzeniem działalność gospodarczą i zaopatrujący się w hurtowni - Joanna T.