Terenowy Punkt Pomocy Społecznej nr 9

Poszedłem się czegoś dowiedzieć to zostałem potraktowany w stylu pocoś pan przylazł". Nie fajna wizyta."

Mniej niz ZERO!!!Chamstwo,petenci zdrowi i chorzy sa przez pracownikow wykanczani psychicznie,nie mozna załatwić zadnej sprawy,wniosek o dodatek ....wiecznie wstrzymywany przez ciągle:brak tego,brakuje wyroku itp. a pozniej sie okazuje,ze juz ci przepadl....Błedne godziny otwarcia tej pseudo organizaji rzekomo pomagajacej ludziom.Zdechniesz i nie zalatwisz!!!

Witam jak każda matka mająca niepełnosprawne dziecko ja akurat mam dwoje jestem ciekawa kiedy niepełnosprawni którzy dostają z Mopsu zasiłek pielęgnacyjny w kwocie 215 zł.dostaną więcej tego zasiłku ZUS co roku robi rewaloryzację obecnie ten sam zasiłek w ZUSIE wynosi 300 zł a zasiłki z Mopsu stoją w miejscu od kilku lat

Chyba zapomnieli jak się odbiera telefon bo dodzwonić się nie da

Panie to tam siedzą chyba za kare, niby wytłumaczą ale jeśli chodzi o to pytanie się robią to z łaską. Każdy mówi co innego nie da się na jednej wizycie załatwić wszystkiego.

Katastrofa gorzej niż źle nic tylko bić.... Co ja bende mówić lenistwo i chamstwo

Miłe, sympatyczne i pomocne Panie. Byłam u kilku pracownic tego MOPS - u, każda z nich pełniła inną funkcję ale wszystkie Panie były chętne do pomocy i gotowe wytłumaczyć każdą rzecz której nie rozumiałam, czy też nie wiedziałam. W opiece społecznej mieszczącej się przy ulicy Czecha, nigdy nie mogłam liczyć na życzliwą pomoc, a już na pewno żadna z pracownic u których byłam nie była na tyle życzliwa by wytłumaczyć jakąkolwiek rzecz. W opiece przy ul Czecha pracownice zawsze traktują ludzi,tak jakby byli gorsi od nich i częściej działają na niekorzyść człowieka. Pracownicy MOPS - u mieszczącego się przy ul Krakowskiej, zawsze pomagają i doradzają lepiej niż w niejednej placówce miasta Katowic. Każda z tych pań pomaga troszcząc się o każdą osobę której udzielają pomocy i informują na bieżąco o nadchodzących zmianach. Z czystym sumieniem polecam ten MOPS i z całego serca dziękuję pracownikom za każdą pomoc której mi udzielono. :)

Dramat dramat i jeszcze raz dramat , Pani pracująca przy okienku w swoim pseudo gabinecie powinna jak najszybciej zmienić pracę na prosektorium tam nadawałaby się zdecydowanie lepiej żeby cokolwiek załatwić - zero empatii zero wyjaśnienia zero pomocy , petenci dla niej to intruzi , sytuacja powtarza się notorycznie , pani chamska zero jakiejkolwiek pomocy , mam nadzieję że główny MOPS KATOWICE w końcu zrobi jakąś kontrolę i zatrudni ludzi kompetentnych do pracy z ludźmi tragedia

Jeżeli chodzi o odbieranie telefonów to tam się dodzwonić to jest tragedia jak 50 razy się dzwoni to poczta głosowa albo linia jest zajęta