Atlantis Hostel

Nie wymieniają prześcieradła. Strasznie głośno w dzień i w nocy. W nocy non stop zajeżdżają nowi, głośni lokatorzy. W nocy nie dało się spać przez 4 dni. Na majówkę podnieśli ceny o ponad 100%. Pokój był dzielony z 5 osobami. Nieadekwatna osoba z pokoju otwierała okna na całą noc, przez co było zimno i głośno, a ja spałam przy oknie. Recepcja po skardze nic nie zrobiła. Masakra.

Komfort zgodny z ceną, w dobrej lokalizacji. Polecam.

Bardzo miła i życzliwa obsługa. Niestety mam zastrzeżenia co do pokoju. Materace powinny być dawno temu wymienione, są zupełnie wygniecione i w dodatku dziurawe od spodu, wystają sprężyny - zupełnie zużyte. W pokoju wyczuwalny nieprzyjemny zapach mimo intensywnego wietrzenia (być może źródłem są materace). Z tego względu cena nie jest adekwatna do warunków. To prawda, że koszty działalności są wysokie, jednak materace to jednorazowy wydatek na wiele lat. Dzielona łazienka w dość dobrym stanie. Prysznice zadbane, jedynie po lekko zardzewiałych półkach widać że nie pierwszej nowości, więc tym bardziej doceniam czystość pryszniców.

Powiem tak, to co tam się dzieje to jest hit. Przyjechałam, dostałam pokój, weszłam do niego i pierwsze co widze to odsłonięty materac, w którym są pluskwy. Poszłam do recepcji i najpierw przyszła pani, która sprawdziła jak to wszystko wyglada. Po jakimś czasie dostałam wybór, albo zostaje w pokoju z pluskwami albo zmieniam. Oczywiście zmieniłam. Dalszy pobyt był już okej.

Omijać tych szponcicieli ,jeśli wchodzicie do pokojów uważnie posprawdzajcie każdą ścianę i każdą rzecz która jest zniszczona bo kręcą wałki , w pokoji którym byłem z dziewczyna widnial jakiś rysunek jak weszliśmy a oni na drugi dzień wyslali email ze mamy zapłacić 500 zł za malowanie pokoju śmieszne haha,dość ze w pokoju śmierdziało starymi skarpetami ze zerem to jeszcze po nkcy jakiś cwok napieprzał drzwiami na potęgę dramat ,a Pani w recepcji czarna dama która jąka coś pod noskiem i nie umie nawet odpowiedzieć na dzień dobry NIE POLECAM!!!!!"

5 gwiazdek dla Pana Wojtka, super sympatyczny, jeszcze nigdy nie spotkałam tak miłego recepcjonisty, wyrozumiały, dobrze wypełnia obowiązki. Panie Wojtku, jesteś super!

Hostel jest okropny. Brud na ścianie, brudno pościele , w dodatku pluskwy w materacach co jest niedopuszczalne, tragedia. Niezadbane meble, ogólnie nie polecam jeżeli chcecie wynająć hotel w Krakowie to wszędzie byle nie tu. Może i na zdjęciach hotel jest super ale w rzeczywistości jest inaczej. Wszędzie brudno, pokój nie był sprzątany przez dłuższy czas. (przytulisko dla bezdomnych)

Za tę cenę akceptowalnie. Pokoje i łazienki czyste. Dostaje się prywatny klucz do szafki ale nie wszystkie się zamykają (za krótki kątownik, zamykanie nie trzyma). Na plus dobra lokalizacja, recepcja 24h. Jeśli dostanie się pokój od strony ulicy to bywa głośno. Niestety po zakwaterowaniu i jednym dniu w pokoju z jakichś dziwnych przyczyn zostaliśmy przekwaterowani do dwóch innych.