Willa Marcella De Lux

Jedyny plus relatywnie niska cena. Fatalny stan łazienki, nie działa spłuczka, prysznic, bardzo słabe i drogie sniadanie. Łóżko dla dwóch osób tylko z nazwy, w praktyce niewygodne nawet dla jednej. Lepiej dać sobie spokój. Ściany obdrapane, budynek nieestetyczny. Dodatkowa gwiazdka za doskonale poczucie humoru wlasciela, w końcu tylko ułańska fantazja mogła doprowadzić do umieszczenia w nazwie hasła „de lux”. Podobny komfort pod namiotem, na ulicy niewiele gorzej.

Cóż, trochę dziwny klimat. Jak weszliśmy do pokoju, okazało się, że leżą tam listwy czekające na zamontowanie, które właściciel zabrał. Wzięliśmy pokój na dwa dni, po pierwszej nocy pukanie do drzwi- sąsiad zza wschodniej granicy przyszedł listwy montować, był bardzo zdziwiony, że ktoś ten pokój wynajmuje. Toaleta na parterze nieczynna. Na dwa dni zamówiliśmy śniadanie, w pierwszy bez problemu- punktualnie przyjechało i nawet smaczne. W drugi czekamy, czekamy... Numer willi nie odpowiada. Okazało się, że nikt nie zgłosił knajpce, z której dowożone było śniadanie, że w ogóle je chcemy.. Cóż, podróżujemy na rowerach, więc zależało nam na czasie, aby szybko wyjechać. Dwie godziny z głowy, bo najpierw czekanie na jedzenie, którego nie ma, a potem szukanie czegoś na śniadanie.. Dodatkowo rejestracja jest w zupełnie innym miejscu niż nocleg. Plusem w sumie jest to, że jest tanio. Opinia o grzybie w łazience prawdziwa niestety

W pokoju naprawdę śmierdziało, wyczuwalny był zapach grzyba w powietrzu. W łazience niesamowita wilgoć. W pokoju nie działa ogrzewanie, z kaloryfera cieknie woda. Pomimo wielu próśb i zgłoszeń recepcja, ani obsługa hotelu na to nie reagowała. Wielkie zamieszanie z kluczami, zero informacji odnośnie docelowego miejsca zameldowania. Pani recepcjonistka ledwo co mówi po polsku... Pokój w miarę ładny, stąd ta 1 gwiazdka. ;)

Pokój był czysty i schludny. Śniadania kateringowe, 4 różne zestawy do wyboru. Smaczne i dostarczane punktualnie. Łazienka wspólna na kilka pokojów była dość uciążliwa (bardzo słaba wentylacja i nieszczelne drzwi od kabiny prysznicowej). Już po jednej kąpieli można było wycierać kałuże.

Nie jest to zły nocleg. Pokoje czyste, Pani recepcjonistka miła. Jednak mi przyszło zmierzyć się z towarzystwem z Białorusi. Mężczyźni śmierdzący potem, leżący ze stopami brudnymi jak sadza" na łóżkach

Nowa, wykończona na wysokim poziomie willa. Bardzo dobrze zlokalizowana. Obsługa miła i uśmiechnięta. Śniadanie podawane jako zestaw do pokoju na wskazaną godzinę. Do wyboru dostępne są 4 zestawy.Dużym plusem jest łazienka.

Czyste i przyjemne łazienki. Same pokoje bez zarzutów, choć przydałoby się im lekkie odświeżenie. Ogólnie dobre miejsce za dobrą cenę. :-)

Nie polecam! Ukraińska oszustka na recepcji, która chce naciągać klientów na pieniądze. Won do siebie, a nie żerować na Polakach. Po nawet nie minucie pobytu w pokoju, stwierdziła, że łóżko jest uszkodzone". Rzecz jasna zrezygnowałam z pobytu w tym syfie. Ukrainka nie wydała również paragonu. Proszę spodziewać się kontroli skarbowej - z przyjemnością poinformuję o tym co się tam dzieje. Odradzam każdemu!"