Parking płatny

Zdecydowanie za drogo. Przyjechałem tylko na pół godziny odebrać piątkę dzieci po zejściu ze szlaku. Oczywiście 20 zł musiałem zapłacić. Tak drogo za chwilę postoju nikt mi jeszcze nie policzył. Najgorsze jest to, że nie ma alternatywy.

Miejsce do dojenia turystów i pielgrzymów.Parking pełny czy pusty zawsze 20 ziko (samochód osobowy), więc postanowiłem zaparkować w miejscowości na dole( ͡° ͜ʖ ͡°)To tylko 5 min spacerkiem.

Cena za parking 20 zł do tego wejściówka do parku 9 zł od osoby. Najtańsze magnesy są w punkcie sprzedaży biletów do parku - na stoiskach prywatnych jest ciut drożej. 300m wcześniej można stanąć za darmo przy ulicy lub kościele.

Parking utwardzony kostką - z rana nie ma problemu by zaparkować. W sierpniu jak schodziliśmy ok.15:00 był pełen.Wchodzimy na teren parku gdzie obowiązuje opłata na wstęp - stąd można obrać drogę jednym z dwóch szlaków - niebieskim lub czerwonym.

Drogo. Co z tego, że teoretycznie za cały dzień 20 złotych jak praktycznie wychodzi za trzy godziny bo tyle czasu potrzeba by wejść na Łysą Górę i zwiedzić Klasztor.

Porządny, o twardej nawierzchni parking. Płaciliśmy 20 złotych - cena niezależna od długości pobytu.

Miejsce bandyckie, nierzetelne, nieokuratne.Parking niczym się nie wyróżnia, za to ceny wzrosły o kilkadziesiąt procent. Widać to na nieudolnie poprawionych markerem cenach na tablicy.Nie polecam.

Cena na tym parkingu to jawny rabunek 20zł. Radzę poszukać innego miejsca na parking żeby nie dać się cwaniakom.

Parking przy samym wejściu na szlak, płatny 20zl. Ubikacja przy budce z pamiątkami 4zl osoba, a toi toi przed wejściem do puszczy bezpłatny. Na miejscu karczma, z której nie korzystałam więc się nie wypowiem.

Pan parkingowy był dla nas bardzo niemiły, już na wstępie zachowywał się tak, jak tamy mu zrobili na włość, że chcemy zaparkować.Płatność tylko kartą, o czym pan parkingowy nie omieszkał nas w opryskliwy sposób poinformować.Natomiast skandaliczne jest, że jeden z kolejnych gości miał sytuację, gdy z uwagi na brak miejsc na samym parkingu dostał informację od p. parkingowego, by zaparkować na wskazanym miejscu obok parkingu. Jak się potem okazało - był tam zakaz parkowania, za co policja wystawiła mandat. Osoba zajmująca się parkingiem chyba nie powinna pworowadzać gości w błąd i narażać ich na koszty, nawet jeśli już są one poza terenem parkingu.Na plus natomiast fakt, że za 20 zł można parkować cały dzień i nie trzeba martwić się godzinami...