Kościół Podwyższenia Krzyża Świętego w Krakowie

Zwykła osiedlowa parafia.Księża raczej standardowii. Jakiejś większejr elacji z parafianami to chyba nie ma. Msze Św. -ok. Szkoda, że nagle zniknął jeden z organistów, który wybił poziom oprawy liturgicznej śpiewem i grą na wysoki poziom a nawet zrobił zespół. Teraz nastąpiła zmiana, ale szerze mówiąc nie wiedomo wg jakiego klucza...niby konkurs był. Śpiewem i muzyką wracamy na standardowe osiedlowe klepanie, no chyba, że następca dopiero zapoznaje się z instrumentem. Szkoda bo za czasów ostatniego organisty jak i wieloletniego, który tu grał długi czas to było chociaż czuć, że liturgia żyje muzycznie. Wiadomo we mszy nie jest to najważniejsze, ale jednak miło posłuchać żywej gry gdzie mieszają się dźwięki podkreślając poszczególne etapy Mszy:)

Parafia dno. Proboszcz Firszt traktuje ludzi jak szmaty. Raz byłem świadkiem jak czekałem w zakrystii żeby złożyć intencje jak patrzył w obraz z kamery patrząc na ludzi wchodzących do kościoła i zacierał ręce mówiącidzie kasa" i pokazuje kto ile daje... jak mnie zobaczył

Na co niedzielne msze i święta przychodzi tłum ludzi ale też parafia duża. Zarówno księdza, jak i ksiądz proboszcz są wporządku.

Jest kaplica adoracji gdzie można się wyciszyć bo dużo miejsca.

Był wspaniały organista Pan Paweł i zespół dziecięcyI nie ma!!! Smutek wielki !

Kościół to miejsce spotkań z Bogiem,on tam mieszka. A do mieszkania ma piękne nowe drewniane drzwi.

Nie otrzymałam tego, o co prosiłam i na czym mi zależało i choć to przykre, nie w tym dramat. Życzyłabym sobie i innym, aby kancelaria parafialna nie była tylko urzędem, gdzie bezwzględnie stygmatyzuje się ludzi i wrzuca do różnych worków"

Ten pasożyt drze ryja przez głośniki na całe osiedle! Nie każdy ma ochotę słuchać jakiś durnych pieśni o 6 rano lub 20 po pracy niech sobie zamknie drzwi i odprawia te swoje modły

Punktualności to na prawdę mocna strona proboszcza. Nie ma znaczenia, czy koncert, prosby wiernych o bis, skaldowie czy inni przyjezdni. Żadnych opóźnień. Msza zaczęta co do sekundy. Św. Piotr na pewno to doceni i nie każe czekać w niebie ani sekundy!