Krajowy Ośrodek Wsparcia Rolnictwa. Oddział Terenowy w Krakowie

wszystko OK syzbko i mio

Pamiętam, że tam załatwiałem mleko dla uczniów do szkoły, procedury były barierą, ale w końcu udało się otrzymać przydział.

Pierwsze próby kontaktu wypadły słabo. Później było już dobrze.

Najważniejszy cel tego urzędu to oszukać rolników

KOWR Kraków jawi się w realnym działaniu jako instytucja kpina. Gdy 11 lat temu kupowaliśmy ziemię rolną był tylko jeden centralny urząd zajmujący się sprawami pierwokupu - Agencja Restrukturyzacji Rolnej w Opolu - otrzymaliśmy od niej odpowiedź po ok. 10 dniach - notariusz był zbulwersowany że tak długo to trwało. Dziś mamy sytuację z KOWR - nie ma opcji aby się dodzwonić a jak się w końcu uda informują że być może odpowiedzą po 30 dniach. Po 30 dniach mogą sobie odpowiedzieć choćby gołębiem pocztowym - przecież wtedy mija ustawowy termin na domyślną odpowiedź. Żenada, ignorancja i niekompetencja.

Super ,Telefon odebrany po 2 sygnałach , wszystkie informacje uzyskałem - miło i konkretnieDodam że dzwonilem przed 15

Byłem tam dwukrotnie w ciągi ostatnich dwóch lat, zawsze rzeczowo , miło i pomocnie :)

Nie da się dodzwonić mimo wielu prób przez kilka dni w godzinach pracy.