u Macieja

Spędziliśmy z Żoną i Synem u pana Macieja 10 nocy od 31.07 do 10.08 cena za 3 osobowy pokój 200 zl. Jak tylko przyjechaliśmy i wysiedliśmy z samochodu to żona pan Macieja pytała czy będziemy wyjeżdżać samochodem bo zaraz przyjadą jeszcze dwa samochody i później będę miał problem z wyjazdem... Więc jak wypakowalismy rzeczy musiałem jeździć i szukać miejsca wolnego w okolicy...Pokój nie do końca posprzątany..na szybko po łebkach...Syn odkręcając zimną wodę z kranu poparzył się ponieważ oznakowanie było zamienione (czerwone woda zimną, niebieska gorąca) Lodówka malutka bez zamrażarki, łóżka nie pościelone, kołdra nie ubrana, ręczników brak. Kuchnia ogólnodostępna dramatyczna... Na ok 20 pokoi jeden działający palnik w kuchni i korzystać można na zmianę z kuchenka mikrofalowa ponieważ jedno gniazdo jest. Brak ociekacza do naczyń. Brak lodówki z zamrażarką, wkłady do przenośnej lodówki na plażę musiałem nosić do pobliskiego sklepu...Tylko na ścianie wystawiony regulamin i same zakazy...nie polecam za te pieniądze...

Pokoje bardzo czyste, mila, atmosfera osobne wejścia. Bardzo blisko do morza, dużo sklepików i jadłodajni w pobliżu. Super

Byliśmy u Macieja w tym roku na wakacjach, warunki znacznie odbiegają od podstawowego standardu. Za cenę 70/osoba małe ciasne brudne pokoje, bez balkonu, kabiny prysznicowej. materace twarde jak kamień.... do pokoju na poddaszu trzeba pokonać strome wysokie schody. W opisie obiektu, właściciele zapewniają ze odległość do morza wynosi 200 m, faktycznie ponad 400. Oferują grill- stary brudny sprzęt , brak zadaszonego miejsca do griloowania przy opadach deszczu jest niemożliwe grillowanie. Naczynia w ogólnodostępnej kuchni brudne- brak podstawowego wyposażenia - płyn do mycia naczyń, ścierka. Podsumowując codziennie w naszym pokoju pojawiaj sie przynajmniej jeden wielki pająk, podejrzewam ze schodził z dachu/ poddasza... obrzydliwe !!! Nie polecam, warunki bardziej biwakowe, max cena za takie warunki to 30zl/ osoba.

Polecam, pokoje bardzo ładne, dobrze wyposażone. Przemili właściciele, pomocni i uśmiechnięci. Nowe materace na łóżkach, nowe telewizory w pokojach, zawsze ciepła woda pod prysznicem. Widać, że wlaściciele dbają by ośrodek się rozwijał. Jedyny minusik za maluteńkie lodówki i małą ilość gniazdek, ale wystarczy zabrać ze sobą przedłużacz ;)Zadbany ogród, świetlica ze stołem do tenisa stołowego, ogólnodostępna kuchnia. Fajna lokalizacja, niedaleko do plaży, do portu, do jeziora, na przeciwko amfiteatr i plac zabaw, boiska.Z chęcią wrócimy po raz kolejny za rok :)

Od 2 lat przyjezdzam do u Macieja". Warunki jak najbardziej sa ok. Pokoje i lazienki czyste

180 zł za pokój 3 os gdzie łazienka zasyfiała remont był raczej nigdy, kran dpada od ściany brudne odrapane ściany w pokoju ,materace brudne wszystko stare aż się robi niedobrze .Cena za takie warunki max 30zl a nie 60 zł !!! Woda szumi 24 h na dobę ,smród wilgoci Niepolecam nikomu tym bardziej z dziećmi ,aha nie prane firany i zasłony !są czarne i spadają robale !!!!!

Tygodniowy pobyt u Macieja" minął bardzo szybko i przyjemnie. Czyściutki

Pobyt koniec czerwca/początek lipca 2020, 1 osoba. Pokój spełnia podstawowe potrzeby, przy tym czysty, bez zbędnych sprzętów i dodatków typu dywaniki czy firany, co akurat w dobie pandemii sprzyja utrzymaniu higieny. Ogólnodostępne środki odkażające do rąk. Gospodarze dyskretni, mili i uczynni. Blisko plaży i głównego deptaka a pomimo to jest zacisznie i spokojnie. Wokół dużo zieleni. W sumie urlop udany.Emilia W.