Business Apartament Leszno

Apartament został wynajęty dla mojego brata i jego dziewczyny z okazji urodzin.Najpierw byliśmy w restauracji na kolacji, później oczywiście chcieliśmy pójść na kilka drinków do jakiegoś pubu. W międzyczasie pojechaliśmy tam, aby brat mógł zostawić swoją torbę.Nie wiedząc, że nie wolno, bo nie zostaliśmy o tym poinformowani wjechaliśmy na parking posesji w 3 auta w celu pozostawienia ich tam na czas pobytu w pubie.Gdy tylko zaparkowaliśmy za nami wjechała Pani właścicielka, która jak mówiła mieszka 20 km od Leszna.Nie wiedziała o której brat tam przyjedzie, bo klucze odebraliśmy wcześniej, wiec musiała tam czekać i obserwować.Właściciela wyszła z auta i zaczęła krzyczeć do każdego po kolei.Było to dla nas ogromnym zdziwieniem.Początkowo nawet nie wiedzieliśmy kim jest ta Pani i co dokładnie od nas chce.Po krótkiej chwili wykrzyczała nam w twarz (pomimo, że każdy z nas zachowywał spokój), że jest WŁAŚCICIELKĄ TEGO OBIEKTU!Zaczęliśmy Pani wyjaśniać, że wjechaliśmy tylko aby chwilowo zostawić auta, ale Pani stwierdziła, że dzwoni na policję!Naprawdę nie wiem co by powiedziała, bo finalnie nie zadzwoniła…Pani właścicielka była strasznie krzykliwa i jakaś niestabilna emocjonalnie.Nie potrafiła spokojnie przeprowadzić rozmowy aby sobie wyjaśnić sytuacje.Gdy argumenty jej się skończyły powiedziała do nas WYPAD!!! co znowu było wielkim zdziwieniem, bo nie miała do czynienia z jakąś niedojrzałą młodzieżą, tylko z dorosłymi ludźmi, którzy kulturalnie wjechali tylko na posesje.Widząc, że nie ma najmniejszych szans aby dojść do jakiegoś konsensusu oddaliśmy kartę i opuściliśmy to miejsce.Auta jeszcze wcześniej zostały zabrane, żeby nie drażniły oczu Pani właścicielki.Nie wiem czy więcej ludzi miało też taki niemiły kontakt jak my.Jeśli tak, to mam nadzieję, że również zamieszczą swoją opinie.