Straż Miejska w Katowicach

Straż miejska blokuje dostęp do ulicy dworcowej. Wpuszczają tylko godzinę na dobę dostawców. Skandal. Serwis techniczny nie może podjechać pod restaurację. Skoro uniemożliwiacie ludziom pracę, to zapraszam do noszenia sprzętu z samochodu przez całą ulicę.

Straż miejska wystawia mandaty za ,,niszczenie zieleni''w czasie Off Festiwalu.Mandaty dostają jednak głównie mieszkańcy okolicznych budynków,których pojazdy zostają do rana a wtedy swój tour robi straż miejska. Przez trzy dni Festiwalu ,mieszkancy mają zajęte swoje miejsca pod domem i borykają się z wieloma innymi niedogodnościami związanymi z tak dużą imprezą.

Jestem w stanie zrozumieć, że może i pewnych spraw nie da się (lub nie chce się) załatwić, aczkolwiek po pierwsze, o północy oczekiwanie na połączenie, bo wszyscy są zajęci to hit, a druga sprawa - decydując się na pracę na dyspozytorni, wypadało by chociaż z kulturą osobistą i bez podniesionego głosu prowadzić rozmowę. Nie pozdrawiam pani dyspozytor.Nie polecam..Ps: problem oczywiście nie rozwiązany.

Dzisiaj miałem przyjemność być w Katowicach na ul.bankowej ,brak miejsca do zaparkowania samochodu.zdparkowałem na zakazie,inne samochody też tam parkowały,ale strażnicy Teksasu wjechali na sygnałach świetlnych i widzieli tylko mnie.samochody które stały na drodze przejazdu straży były niewidoczne ,ale ja miałem nie taką rejestrację

Zgłaszany problem z parkującymi autami na ul francuskiej w Katowicach na wysokości szpitala jest notorycznie zamiatany pod dywan szkoda że z wózkiem nie da się przejść .

Miałam dzisiaj drugie spotkanie w życiu z pracownikami Straży Miejskiej w Katowicach i daje pięć gwiazdek bo kurcze nie da się dać sześciu :) bardzo bardzo miła, sympatyczna i wyrozumiała para, ludzkie podejście do człowieka. Pozdrawiam serdecznie popołudniową zmianę ogarniającą ulicę Pańki :)

Kupiłem bilety na koncert w katowickim Spodku.Podczas koncertu okazało się że są jeszcze dwa inne czyli ogólnie 3 koncerty w jednym czasie . I co jaki to miało skutek? Dużo samochodów nie zmieściło się na dedykowanych parkingach. Widząc że wszyscy gorączkowo szukają miejsca i zostawiając podjazdy na poboczu na trawniku zrobiłem to samo sądząc że straż przymknie oko na niewłaściwe parkowanie.Niestety mandat przyszedł. Więcej nie skorzystam z możliwości zobaczenia czegokolwiek w Katowicach. Wolę zostawić pieniądze w innych miastach. Eh czasami trzeba się zachować jak ludzie, a nie jak służbiści.

Bardzo miło wspominam współpracę z Panią ze straży miejskiej, ludzkie i życzliwe podejście do człowieka, które w dzisiejszym świecie coraz rzadziej bywa spotykane.Współpraca ze strażą miejską może się kończyć pozytywnie, za co jestem bardzo wdzięczna.Pozdrawiam

Pan dyspozytor trochę nie w sosie za to ekipa, która zdejmowała mi blokadę to przemili i sympatyczni ludzie. Mandat, moja wina stałem na 6z6 zarezerwowanych dla taxi miejsc parkingowych i 100kę przytuliłem z urzędu. Cóż, za gapiostwo trzeba czasem uiścić:) Mini z Góreckiego pozdrawia miłą Panią i miłego Pana z SM w Katowicach, fajnie było poznać.