Zielona Polana - segmenty mieszkania Piaseczno Nowa Wola

Jestem bardzo zadowolona. Przepiękne mieszkanie, w którym mieszkam już od dwóch lat i jestem zachwycona. Spokojnie , zielono , wygodnie , żłobek niedaleko, sklepy , komunikacja wszystko mam pod ręką. Najlepsze miejsce rodzinne. No i ceny za mieszkania w tej okolicy tak poszły w górę że zarobiłam na nim już 50proc. Super inwestycja , polecam )Szykuje się na zakup następnego mieszkania dla dzieciaków )

Nie polecam,jeden wielki beton,żadnych terenowi zielonych,miejsc dla dzieci i rodziców.

W 100% polecam.Mieszkanie spełniło moje wszystkie oczekiwania.Wizualnie jak i technicznie wszystko jest tak jak być powinno.

Deweloper nie wywiązuje się z swoich obowiązków. W chwili obecnej przesunięcie terminu budowy wynosi juz 8 miesiecy. Polecam zastanowić się dwa razy przed zakupem.AKTUALIZACJA PO 2 LATACH OD ZAKUPU.Deweloper sprzedajac mieszkania zachęca klientów faktem placu zabaw na osiedlu - osiedle przyjazne rodzinom...Następnie równa z ziemią plac zabaw i rozpoczyna budowę nowych mieszkań.W piśmie do mieszkańców tlumaczy się brakiem przeglądów i brakiem środków, co jest totalnym KŁAMSTWEM, dokumenty na budowę zostały złożone 2 lata temu.Deweloper nie bierze pod uwagę potrzeb mieszkańców a kieruje się jedynie zyskiem.

Wszystko zgodnie z planem. Nie było żadnych zmian terminów odbioru. Prace bardzo dobrze wykonane.

Nie polecam z tego powodu że rozrasta się osiedle a developer nic nie zrobi od siebie dla mieszkańców osiedla. Zero parkingów dla gości. Zero zieleni tylko sam beton nie wliczając ogródków prywatnych. Bez nich nie zobaczycie Państwo nic więcej. Żadnego placu zabaw dla dzieci. Dzieci bawią się na ulicy... Ciekawe jak długo ?? Do póki nie dojdzie do tragedii

Deweloper godny polecenia. Nie mam najmniejszych zastrzeżeń. Zgodnie z terminem. Polecam!!!

To się powinno nazywać Łysa Polana. Totalny brak zieleni. Grzmot samolotów nad głową i huk z trasy S7 skutecznie odstraszają przed zakupem.Wraz z rozpoczęciem wakacji deweloper zlikwidowałplac zabaw. Kiedy i gdzie powstanie nowy niewiadomo, bo stwierdził, że to zależy od jego dobrej woli...