Kościół pw. św. Teresy od Dzieciątka Jezus i Męczenników Rzymskich

Kościół nadaje modlitwy przez megafon na zewnątrz, mimo iż msza odbywa się w budynku. To uciążliwe wobec wszystkich, którzy mieszkają w sąsiedztwie.

Odkąd proboszczem jest z powołania nie ksiądz a przedsiębiorca, to sympatycznie nie jest. Co łaska

Monumentalny kościół górujący swą bryła nad okalającymi go budynkami.Nie wygląda na starą budowlę i chyba taka nie jest. W środku znajduja się tablice upamiętniające czasy 2 WS przez pryzmat parafian którzy ponieśli ofiare. Sam środek nie przytłacza i pozwala skupić się na duchowym aspekcie budynku.

Kościół bardzo ciekawy architektonicznie. Przywołuje skojarzenia z Pałacem Kultury i Nauki.

Niepotrzebne marnowanie powierzchni.Byłby to niezły magazyn wysokiego składowania.Za każdy z żyrandoli, można by wspomóc 100 ubogich.

To miejsce nie ma nic wspólnego z wiarą!To zwykła fabryka do zarabiania kasy.Pani siedzi w kancelarii i pobiera opłaty zgodne z cennikiem - POGRZEB 1150 złJak na poczcie!Żeby podczas pogrzebu organista zagrał poza kwotą 1150 zł dla księdza należy zapłacić organiście- 250 złI tu cytat „ 250 zł ale jak chcecie coś ekstra to więcej!!!! „250 zł za 35 min pracy!Bez podatku, na czysto do ręki!Gratuluje pomysłowości.Dodam, że organista nie był na cmentarzu a ksiądz był ok 10 minut.W innych okolicznych kościołach sytuacja wyglada podobno zdecydowanie inaczej!Jeżeli tylko jest to możliwe polecam omijać ten INTERES i poszukać miejsca gdzie kasa nie jest najważniejsza dla księdza!

The church terrorizes its neighbours with overly loud bells and amplified prayer so loud that you cannot have a normal conversation in a neighboring flat.The good christians failed to respond to any polite requests to keep their practices within legal volume limits.

Kościół nadaje modlitwy poza budynkiem przez megafon, dzięki czemu wszyscy sąsiedzi są zmuszeni do wysłuchiwania mszy w godzinach pracy oraz nagłośnionych dodatkowo dzwonów przez 40 minut!Skandal i zgorszenie, a ponadto łamanie prawa.

10 lat temu pochowałam Tatę, miałam 16 lat, zostałam sierotą. Obecny proboszcz zażyczył sobie konkretne kwoty, był arogancki gdy mój cioteczny brat uświadomił go ze nie mamy takich pieniędzy...w skrócie ten Pan (bo nie ksiądz) zaczął stawiać warunki Brat postraszył Kuria, ksiądz powiedział że nie zyzyczy sobie go na mszy a mi w dniu pogrzebu powiedział że jak będzie mi źle to mam uciec do zakonnic. Zrobił wielką łaskę z zapaleniem gromnicy na mszy i powiedzeniem kilku słów na pogrzebie przez innego księdza. Może tylko dlatego że mój brat robił jawnie zdjęcia i dokumentował wszystko. Powiedział też że chce na wszystko faktury. Po tym przez kilka lat jak ten ksiądz mnie widział przechodził na drugą stronę ulicy a po kolędzie do domu w którym mieszkałam do 18.wysylal innego księdza mimo że on chodził po tej ulicy. Hańbi wszystkich księży z powołania. Biznesmen a nie ksiądz.

Byłem pierwszy raz.Klimatyczny kościół...Opinii nie wystawie.To miejsce dla każdego będzie inne ...