Noclegi Pod Jeleniami

Mój pokój mocno cuchnął wilgocią, podobnie jak nieprzyjemnie wilgotna pościel. Był bardzo zimny. Kuchnia wspólna, dobrze wyposażona. Łazienka w pokoju, niezła. Cena zbyt wysoka, jak na te warunki i lokalizację (pieszo do dworca idzie się ok. 20 minut). Dobre tylko na krótkie, okazyjne imprezy.

A co ty sobie gościu wyobrażasz , że ktoś będzie sprzątał 24 godziny na dobę..bo jakiś laluś przyjechał do hostelu wieczorem, a wcześniej ktos korzystał z łazieniki i ją ubrudził. Bo ludzie nie wiedzą do czego służy szczotka do mycia kibla, bo mu mamusia nie pokazała. Oplułeś lustro pastą do zębów to je umyj po sobie. A największą zadymę robią ci co się wcale nie myją. A pózniej pretensje do całego świata.

Spałem pod jeleniami" kilkadziesiąt nocy

Miałem przyjemność przebywać w tym hotelu podczas majówki i niestety jest wiele minusów:-brak obsługi hostelu podczas pobytu-w pokoju numer 12 było mnóstwo mrówek-śmierdząca szafa do której nie można przez to wrzucić rzeczy-nieumyte lustro z odpryskami-nieumyta podłoga przed przyjazdem która się cała kleiła-nieszczelne drzwi-śmierdząca lodówka- otrzymałem pokój zupełnie inny niż podczas rezerwacji

W hotelu brak recepcji, nie ma szefostwa na miejscu ani nikogo kto mógłby pilnować porządku i spokoj. W hotelu bardzo dużo ukraińców i gruzinów, którzy nie potrafią się zachować!! Wspólnej kuchni która jest na korytarzu zaczęli urządzać sobie imprezę, nie mieliśmy z tym problemu do momentu kiedy na korytarzu zaczęła się jakaś awantura i dwóch obcokrajowców zaczęło się kłócić, po czym urządzili jeszcze głośniejszą imprezę. Wyszła Polka która chciała ich uciszyć bo było za głośno i zaczeli ją obrażać tylko dlatego że zwróciła im uwagę. Niestety nie skończyło się to tylko na obrażaniu ale i na pobiciu dziewczyny, która później trafiła do szpitala. 4 Polaków zostało zaatakowanych przez 15 obcokrajowców. Na miejsce przyjechało 9 radiowozów policyjnych. A właściciele niczego nie świadomi tego co w ich hostelu w nocy się wyrabia. Nie polecam bo ukraińcy i gruzini nie zostali nawet pociągnięci do odpowiedzialności za swoje zachowanie i nadal przebywają w tym hotelu, więc radziłabym uważać.

Pokój w porządku gdyby nie ci obcokrajowcy zachowujący się jak trzoda (imprezowanie podczas ciszy nocnej, krzyki, przepychanki)

...krótkie odwiedziny po 22 latach...warto było...