Mango

Bardzo zle potraktowanie przez ochrone. Rzeczy osobiste, lacznie z bielizna wyrzucone na podloge podczas bez podstawnych przeszukiwan przez ochrone. Zostalam osadzona i potraktowana jako zlodziej. Obsluga sklepu bez pomocna. Nikt nie raczyl nawet powiedziec przepraszam.Omijam szerokim lukiem i to samo polecam kazdemu innemu.

Na początku lipca zamówiłam kilka rzeczy do sklepu i jakimś cudem zamówienie „zaginęło”. Kilkakrotnie pytałam w sklepie o zamówienie, ale dostawałam odpowiedz ze mam dzwonić do biura obsługi klienta. Po kolejnym już telefonie dowiedziałam się najpierw ze zamówienie zostanie ponownie wysłane do sklepu, a godzinę później dostałam maila, ze został zlecony zwrot za to zamówienie. Po zadzwonieniu na infolinie dowiedziałam się ze „jednak już się nie dało tego zamówienia zrealizować”.

Widzę, że problem z obsługą w tym sklepie to norma. Sposób traktowania klienta - DRAMAT!! zgłoszone na infolinii. Kolejka na 6/7 osób minimum. Panie obsługujące stoją w kółku i sobie rozmawiają jak to się cieszą, że mają normę wyrobioną w 77% i że do soboty powinni wyrobić, a kolejka rośnie. Śmiało można na kamerach zobaczyć ok 14.00 i chwilę po, 20 lipca , co się dzialo. Dodatkowo Pani nie była w stanie stwierdzić co się dzieje z zamówieniem. Poinformowała , że pewnie zamówię je idzie z Hiszpanii i dlatego brak 2 części zamówienia mimo informacji, że jest do odbioru. Szczerze? Za sposób traktowania klienta powinno mieć odjęte wszystkie premie. Po zwróceniu uwagi przeze mnie i jeszcze jedną osobę Pani zarządzająca zmianą stwierdziła , że ona nie widzi w tym problemu ,że jakość obsługi jest FATALNA. Marka to coś więcej niż utarg, a to był mój pierwszy raz w zakupach w tym sklepie. Wolę zostać w konkurencji. Jedynie co trzyma standard w tej firmie to chyba obsługa na infolinii, która powinna nauczyć Panie z tego sklepu jak obsługiwać klienta. Jeśli pracujące osoby są tam za karę, a tak wyglądają to co tam jeszcze robią ?

Bardzo lubie ten sklep ale ekspedientki notorycznie ignorują klientów, nawet nie można sie zapytać o dostępność rozmiaru ani zwroty.

Młoda Pani w blond włosach niestety tragedia, chyba jeszcze nigdy nie spotkałam tak złego pracownika.Opryskliwa, niekulturalna, wszystko robione ‚z łaską’ (zwrot produktów). Nie każdy nadaje się do pracy z klientem :) Od razu odechciewa się robienia zakupów w tym sklepie.

Przyszłam do sklepu na odbiór zamówienia internetowego. 20 minut nie mogli znaleźć mojego zamówienia chociaż ja miałam wszystkie potwierdzenia że paczka już jest na sklepie. Po tym mi powiedzieli dzwonić na infolinię gdzie powiedzieli że wyślą paczkę jeszcze raz i teraz po tygodniu dostałam maila że tej rzeczy już niema.

Jak widać nie jestem jedyną osobą która widzi że osoby tam obslugujace pracują za kare. Zero zainteresowania oraz zaangażowania. Dno! Naprawdę nic z tym Państwo nie zrobicie ? Człowiek wychodzi że sklepu po prostu w nerwach.

Najgorsza obsługa za kasą. Pani o jasnych włosach nawet nie otwiera ust przy mówieniu, praktycznie odburkuje. Upokarza mnie to, ze musze być obsługiwana w ten sposób. Przychodzisz z uśmiechem, a po wyjściu masz zepsuty nastrój na cały dzień. Czy w tych czasach brakuje rak do pracy? Czy tak trudno jest zwolnić pracownik który niszczy opinie o sklepie. Lubię rzeczy tej marki, podoba mi się jakość ale nie zasługuje na taką chamską i niezadowoloną obsługę. Może warto pójść do pracy na przykład do żabki? Może wtedy praca w Mango będzie bardziej satysfakcjonujaca dla takich księżniczkowych Pań?