Kościół Niepokalanego Serca Maryi na Smoleńsku

Mój ulubiony kościółek. Lubię zwłaszcza msze niedzielne o 11tej, które celebruje ks Edward Staniek.

Sam budynek kościoła piękny, wiele mszy o różnych godzinach w niedziele i na tygodniu, można zgrać nawet z bardzo zasypanym obowiązkami harmonogramem.

Piękny zakątek, ogród, kościółek i tron adoracji Najświętszego Sakramentu

Piękny Kościół, choć nie najstarszy w porównaniu z innymi w Krakowie. Ale to też atut tego miejsca, gdyż zamiast turystów są ru wierni. A w kazaniach słychać PRAWDĘ I MĄDROŚĆ.

Piękny kościół i dobry klimat do modlitwy i adoracji. Bł. Angelo módl się za nami!

W centrum miasta, w tym małym kościółku sióstr felicjanek można znaleźć ustronne, ciche miejsce na spędzenie wolnego czasu przed Jezusem w Najświętszym Sakramencie. Codzienna i całodzienna adoracja, na której czuwają siostry, może być dla przechodnia odskocznią od zabieganego świata, znalezieniem oddechu, wyciszeniem nerwów i emocji, powiewem innego, duchowego świata. Warto też przespacerować się po klombie obok kościoła, który zawsze jest pięknie utrzymany, a wysoki mur chroni przed wzrokiem gapiów i przechodniów. Prawdziwa oaza pokoju w samym środku Krakowa.

Kościółek ten mieści się przy ul. Smoleńsk.Jest zabytkowy ze swoją długą historią, Opiekują się nim Siostry Felicjanki. Przylega do niego budynek klasztorny, mieszkalny, ogród, który jest widoczny dla parafian i część za dużym murem, niedostepna. Zakonnice utrzymują wielką czystośc , dbają kobiecą ręką o wystrój wnętrza kościółka, jak i na zewnątrz. We wnętrzu jest nastrój skupienia, mistyczny. Podlega parafii Kościoła św. Anny, przy ul. o tej samej nazwie. Zakonnice są samowystarczalne, czyli prowadzą własną kuchnię, dla nielicznych wydają obiady/ odpłatnie/. Mają swoje funkcje np. jedna z nich odwiedza i opiekuje się parafianami/ nieoficjalnie dobrowolnie odpłatnie/, osobami starszymi, wymagającymi pomocy. Od wielu lat działa przy kościele Komitet Charytatywny składający się z kilku parafianek/ w tym ja/, które z tą samą zakonnicą przygotowują paczki okolicznościowe/ Boże Narodzenie, Wielkanocne Sw./ dla kilkudziesięciu najuboższych parafian. W paczkach tych zawarte są podstawowe produkty, jak herbata, ryż , mąka, cukier i smaczne dodatki- babka drożdżowa, piernikz cukierni, która od lat robi parafianom taki prezent. Pieniądze na ten cel pochodzą ze składek do puszek. Obok kościółka znajduje się kuchnia Brata Alberta, która dziennie wydaje bardzo dużo obiadów za przystępną cenę. Obiady są bardzo smaczne , urozmaicone, do wyboru. Brdzo polecam. Jadłodajnia została gruntownie przebudowana, od fudamentów. Przerwa trwała długo , chyba z 2 lata. Jest tu czysto, schludnie i każy może korzystać.Chodziłam wiele lat na Msze do tego kościółka, ale aktualnie uczęśżczam do pięknego zabytkowego kościółka Bożego Miłosierdzia, okrągłego kształtem, na tej samej ulicy , a bardziej nawet na skrzyżowaniu z ul. Felicjanek. Jest jeszcze mniejszy od poprzedniego, ma swój swoisty klimat. Polecam odwiedzić obydwa kościółki i przeczytac informację zarówno z internetu, jak i osobiście na miejscu.

Byliśmy na uroczystościach profesji. Miejsce utrzymane wzorowo. Ale najważniejsi są ludzie, którzy tworzą to miejsce i klimat duchowości. Siostry są wspaniałe.

Jest to mój ulubiony kościółek z lat dzieciństwa gdzie biegalysmy z koleżankami na majówki, procecje i do ogrodu sióstr Felicjanek dawno temu gdyż mam już 70 lat Chodzilysmy do ich studni po wodę a studnia nadal działa Spotykamy się też na procesji Bożego Ciała corocznie chociaż rozproszyly się nasze drogi po całym Krakowie Polecam wstąpić do kosciolka na modlitwę bo jest tam klimatycznie

Spokojne i dobre miejsce modlitwy.