Sanatorium Jan Kazimierz

W uzdrowisku Jan Kazimierz przebywałam od 04 01 2203 pobyt od początku do końca oceniam rewelacyjnie.Bardzo mile przyjęcie na recepcji przemiła i bardzo życzliwa obsługa panie bardzo pomocne szczególne podziękowania dla Moniki z recepcji która jest bardzo profesjonalna i otwarta dla ludzi zresztą jak cała obsługa . Podziękowania również dla panów z ochrony którzy są życzliwi a szczególnie pan Wiesław który pomaga z bagażami wytłumaczy co gdzie jak bardzo chętny do pomocy.wyzywienie bardzo dobre miła obsługa na stołówce czysto i sympatycznie.Osrodek bardzo ładny ,czysto pokoje bardzo ładne ,zabiegi super i wszyscy bardzo życzliwi.Bardzo poleceń i chętnie tam wrócę

Jestem w Uzdrowisku Jan Kazimierz i uważam że ośrodek jest na dobry pozuomie. Baza rehabiltacyjna jak i mieszkaniowa spełniła moje oczekiwania. Bardzo mily i pomocny personel obiektu. Polecam to miejsce na spokojny wypoczynek.

Spędziłam w sanatorium Jan Kazimierz bardzo miły czas. Chciałabym podziękować obsłudze rejestracji, fizjoterapeutom, paniom z kuchni i paniom pokojowym, którzy swoją pracę wykonują perfekcyjnie. Największe podziękowania kieruję do Pani Moniki Ziółkowskiej z recepcji sanatorium. Za jej niesamowite podejście do każdego pacjenta/klienta, za jej profesjonalność, empatię, pomoc w zorganizowaniu wolnego czasu, jej kreatywność i doradztwo gdzie i co można zobaczyć w okolicy oraz zrozumienie naszych problemów, zawsze gotowa by je rozwiązać. Pani Moniko oby tak dalej!

Choć pobyt hotelowy, to zasady i warunki sanatoryjne. Jako sanatorium to może dobre, ale nie polecam pobytów hotelowych.

Sanatorium Jan Kazimierz zaprasza do pobytów hotelowych - odradzam z całej siły!Wybrałem się na pobyt świąteczno-sylwestrowy 23.12.2022-01.01.2023 i był to fatalny wybór! Pokój nie był komfortowy - pęknięty zlew i płytki w łazience, grzyb w łazience, brak wyciszenia pokoju (jakikolwiek ruch na korytarzu od godz. 6:00 do 23:00 był głośno słyszalny w pokoju ).Całodzienne wyżywienie w terminach dla pacjentów sanatorium (8.00, 13.00, 17:30), zdarza się oczekiwanie kilka minut pod zamkniętymi drzwiami do stołówki! Menu dobre, ale chłodne, bo okazało się, że jest dowożone z innego sanatorium (Moniuszko). Kolacja Wigilijna nie była ani tradycyjna, ani uroczysta, bo wszyscy nadal siedzieli oddzielnie przy swoich stolikach i nadal był stół szwedzki!Gdy prosiliśmy o herbatę lub kawę do obiadu albo kawę do kolacji, uzyskaliśmy odpowiedź nie należy się" !!!!!!! Kawa była tylko do śniadania

J.K. blok A. Panie z recepcji uprzejme,Pani Monika Z. bardzo mila i pomocna, baza zabiegowa dobrze wyposażona, basen, fizjoterapeuci z dużą wiedzą i kulturą, jedzenie dobre, czysto, park zadbany i piękną fontanna,pijalnia wód . Okolica prześliczna. Mam nadzieję, że tu jeszcze wrócę.

Po pierwszym tygodniu w sanatorium mogę powiedzieć,że jest ok. Zabiegi dobre (zwłaszcza borowinowe) na miejscu, basen dostępny też popołudniami ,pokój duży z widokiem na pijalnię wód i tarasem ,posiłki smaczne .Świetna lokalizacja w samym Parku Zdrojowym.

Miejsce przeurocze . Cisza spokój tylko odpoczywać . Zabiegi standardowe, wyżywienie przyzwoite w zupełności wystarczające dla kuracjusza . Dyskomfort wprowadza niesprawność techniczna urządzeń /uszkodzona przez cały turnus bramka wejściowa do pijalni wód - wejście przez ogrodzenie bądz bramką pod prąd kolejny przykład / uszkodzone do odwołania urządzenia wodne na basenie . Wymienione mankamenty wybiórczo sprawiają wrażenie jakby nie było osoby odpowiedzialnej za urządzenia techniczne. Kotlina Kłodzka jest miejscem gdzie można miło spędzić czas ♥️ Chętnie tu wrócę.

Pobyt dobiega końca szkoda że się kończy pokoje piękne czyste obsługa panie pokojowe cudowne zabiegi pełen profesjonalizm dziękuje każdej z pan z osobna i panie z obsługi jadalni smaczne jedzonko i miła obsługa