Salon fryzur BELLO

W końcu trafiłam na salon, który w pełni zaspokoił moje potrzeby. Włosy farbuję co miesiąc, a ich kolor i jakość przyciąga wzrok. Usługa wykonywana jest w bardzo przyjemnej atmosferze, a z umówieniem terminu nigdy nie ma kłopotu. Oczywiście polecam!!

Pani Beatka jak zwykle wspaniałe sobie poradziła i z kolorem i z długością włosów. Atmosfera jak zwykle bardzo miła w salonie. Polecam.

Podczas trzy letniej nauki zawoduNauczyłem się najważniejszych rzeczy orazProfesjonalnego podejścia do fryzjerstwaJestem zachwycony atmosferą w zakładzie i bardzo dobrze dogadywałem się współpracownikami i rówieśnikamiSzefowa jest bardzo wyrozumiała i kochanaPolecam salon bez dwóch zdańJak szukacie praktyk to tylko tam ✌️

Profesjonalizm w każdym calu, miło, sympatycznie.Polecam zawsze uśmiechniętą panią Beatkę.

Salon BELLO jest mi bliski od kilku lat jeśli chodzi o pielęgnację włosów. Moje ostatnie koloryzacje u Pani Oli to majstersztyk, nigdy nie miałam na głowie tak udanego koloru :) Jestem ciężkim klientem jeśli chodzi o dogodzenie odnośnie fryzury i farbowania, z Panią Olą rozumiem się bez słów, efekt pozytywnie przechodzi wszelkie oczekiwania. Moje włosy poddałam również zabiegowi prostowania keratynowego, dzięki czemu są odżywione na kilka miesięcy. Szczerze polecam

Pełna profesja indywidualne podejście do klienta fryzura wykonana zgodnie z zaleceniami.Trafiłem z polecenia kolegi i mogę śmiało potwierdzić że męskie konkretne strzyżenie tylko u pani Aleksandry.

cena i samo wykonanie ładne, natomiast fryzjerka obsługująca nie słucha klienta i robi po swojemu. Prosząc o konkretne pasemko w konkretnym miejscu na grzywce, rozjaśniła i zafarbowała CAŁĄ grzywkę i prawie całe włosy, gdzie prosiłam o lekki akcent i najbardziej zależało mi na przodzie, fryzjerka przytakując zrobiła po swojemu mówiąc że tak jest ładnie i inaczej by nie pasowało. Jeśli nie pasowało lub nie potrafi zrobić tak żeby klient był zadowolony, to nie powinna się brać za rozjaśnianie i niszczenie nieodwracalnie włosów, bo nawet potem nakładając każdy inny, naturalny kolor nie naprawi tego. Nigdy wcześniej nie kłóciłam się z fryzjerką, ale w tym przypadku uznam to za brak profesjonalizmu, gdy klientowi zależy najbardziej na jakimś akcencie, a ona zamazuje wszystko i następnie prosi szefową trzymającą jej stronę, gdzie owszem szefowa widziała cały proces tworzenia tej fryzury, ale nie byłą przy tym gdy klient mówił co chciał! Więc nie wie sama jaki był zamysł początkowy, tylko widzi końcowy efekt, który nie jest brzydki, ale nie jest zadowalający dla klienta. Bo dodatek A prawie cała głowa to ogromna różnica. Do tego pytając o kolor dostałam odpowiedź :,,Będzie taki jaki Pani chciała na zdjęciu po czym spłukując farbę zaczęła zmieniac zdanie i ze jasniejszy