Stokrotka

Brak jakiejkolwiek organizacji przy kasach. Kasy samoobsługowe co jakiś czas zwiększają się i trzeba czekać na obsługę, a obsluga to z zasady jedna osoba obsługująca klientów przy standardowych kasach, ktorych jest cztery, a zawsze tylko jedna lub dwie czynne. Porażka

Bywają duże kolejki. Kasy samoobsługowe często zacinają się, co spowalnia obsługę. Ceny nieco wyższe niż w popularnych sklepach. Zdarza się różnica w cenie między etykietą na półce i przy kasie, do czego obsługa nie podchodzi odpowiednio, ostatecznie z łaską zwracając różnicę, ale najpierw próbując wmówić mój błąd, a później proponując zakup po wyższej cenie lub rezygnację z zakupu.

UWAGA!W mące są mole spożywcze i to nie pierwszy raz! Przejrzałam 15 pączek. Widać je kiedy latają w sklepie. Bywały już w cukierkach i czekoladkach na wagę. Zapewne będą też w orzechach, grochach na wagę. W kasach samoobsługowych można utknąć na pół godziny. Wózki są koszmarnie brudne, chociaż twierdzą że są myte.

Ręce opadają. Jaki jest sens promocji na wodę w 6paku i wszystko porozcinać. Przykład Naleczowianka gazowana. W sklepie są duże obroty więc kasa jest. Na 6 kas jedna otwarta. Żałosne. Kasy samoobsługowe, albo połowa wyłączona albo zawieszone. Centrala ma gdzieś to co dzieje się w tym sklepie. Odradzam zakupy tym bardziej że jest drożej niż wszędzie indziej. Dno dna

Wszystko jest, wygodne zakupy, miła obsluga

Cała obsługa do zwolnienia czekamy 30 minut w kolejce żeby kupić dwie rzeczy a pani która obsługuje kasę rozmawia z inną która obsługuje kasę obok a po skończeniu rozmowy idzie sobie na drugą część sklepu i musimy czekać kolejne 30 minut.

Świetnie wyposażony w stoisko miesno-wedliniarsko-serowe. Ceny super. Duży wybór innych towarów. Tylko źle rozwiązane połączenie obsługi kas zwykłych z samoobsługowymi. Czysto.

Odnośnie komentarza osoby o pseudo..MAX FIRE PL ..byłem dziś przed 8 rano /20 min do przyjazdu autobusu/ więc szybkie zakupy.Bardzo miła obsługa .. przede wszystkim Pani z piekarni ..poleciła mi świeżutkie i ciepłe bułeczki.ale nie oto chodzi.Niewiem z skąd Pan/Pani może dziecko umieścił takie zdjęcia z napojami gdyż jakoś półki są pełne ..wiadomo jakieś luki są ..może brak towaru ...a co do kas samoobsługowych ..coś źle skasowałem i bardzo miła Pani kasjerka pomogła mi w ciągu paru sekund...a dążę do tego że zobaczyłem Pana/Pani /Dziecka niewiem... wszystkie komentarze i ogólnie Katowice i Śląsk bardzo są negatywne..więc proszę jechać w swoje strony i nie zawracać du#y i krytykować .dziękuję i uszanowanie

Zostałem jawnie oszukany. Piwo zero na półce cena 3,19 na paragonie 5,89. Gdy to zgłosiłem Pani odpowiedziała iż maja towar ułożony na jutrzejsza promocje( byla 14) na cenówce brak informacji iż promocja od jutra i nic z tym nie może zrobić... Ile osób przepłaciło w ciągu dnia....

Troszkę schowany sklep i trzeba się delikatnie nachodzić żeby do tego miejsca trafić.Za to w środku jest ogromna przestrzeń wypełniona dosłownie wszystkim czego potrzeba do domu zczynając od produktów spożywczych na chemii do sprzątania kończąc.Obsługa jeśli juz taką na parkiecie znajdziemy o co dość trudno (chyba chodzi o przestrzeń, a takżę o ilość załogi dostępnej między alejkami) przeważnie pomoże lub nawet zaprowadzi i wskaże poszukiwany produkt.Jedynym minusem jest to że dość często jest otwarta tylko jedna kasa a kasy samoobsługowe nie przyjmują gotówki.