Piramida Kebab & Pizza

Dramat. Zamówiłem box, w którym był robak w kapuście pekińskiej, dodatkowo kapusta o nieświeżym zapachu.Boxy zapakowane dodatkowo w papierową torbę więc nie ma możliwości, aby niespodzianka weszła do boxa w trakcie transportu.

Powrót do Piramidy po kilku latach jest bardzo nieudany, a to i tak kulturalne określenie. Zdecydowanie odradzam każdemu zamawianie jedzenia z tego miejsca- strata czasu, pieniędzy, a w zamian dostaje się rozstrój żołądka i rozgoryczenie ;).Zaczynając od mięsa, a raczej wyrobu mięsopodobnego, strukturą przypominającego mielonkę, a zapachem (raczej jego brakiem) nieświeże „resztki i ścinki”. Jestem pod (niemiłym) wrażeniem jak można karmić tym ludzi? To wykracza poza jakiekolwiek granice szacunku wobec klienta. Nigdy w życiu nie spotkałam się, żeby pseudo mięso w kebabie było gorsze od tzw. kul mocy. Wizualnie wcale nie było lepiej- sinoróżowy, blady kolor, tak jakby było niepierwszej, a dziesiątej nieświeżości. Dramat to mało powiedziane.Kwestia sosu również wygląda bardzo źle- otwierając boxa można odnieść wrażenie, że jest go dość sporo, ale po wymieszaniu wszystkiego właściwie trzeba zadowolić się suchym mięsem, frytkami smażonymi na starym oleju i garstką warzyw, a właściwie ogórkiem i plastrem pomidora.W kebabie, jeśli chodzi o mięso i sos, sytuacja wyglądała identycznie, mimo że wizualnie wcale tak źle się nie prezentował. Pita zwyczajna, prześmiardła starym tłuszczem/grillem, niewiadomo, czy nie przeciekałaby od ilości sosu. Nie można tego ocenić ze względu na jego znikome ilości.Krótko podsumowując, Piramida to najgorszy lokal gastronomiczny w Olsztynie.

Kebab szczerze mówiąc tragiczny, ale daję 4 gwiazdki za obsługę. Zamówiliśmy dwa kebaby i pizzę na drugi koniec miasta i otrzymaliśmy zamówienie w 25 minut, a kebaby przez ten czas jakimś cudem dotarły zimne. Nie wiem czy na dostawie pracuje Dr. Who czy sam bóg czasu Kronos ale lokal zdecydowanie załamuje czasoprzestrzeń. Polecam jeśli po paru piwkach zechce się czegoś tłustego w środku nocy

Kiedyś robili dobry kebab ale teraz to jakieś nieporozumienie,kebab wgl bez smaku jakby rzuć karton i mięso też bardzo słabe,oto co było w kebabie,obrzydliwa galaretka udająca mieso

Dramat. Zamówiłem z dostawą w centrum o godzinie 15 - obiecano mi, że dotrze maksymalnie w godzinę. O godzinie 15:50 wydano moje zamówienie kurierowi i puszczono go najpierw z inną dostawą na Jaroty (mając moje kebaby na pace). Obsługa tragiczna. Jeden kierowca na całe miasto. Zamówienie anulowałem i nie zamierzam stąd nigdy więcej nic zamawiać. Porażka.

Głodny jak wilk, czekając na zamówienie czytałem opinnie. Uważam, że ludzie przesadzają. Zjadłem kebaba w picie z kurczakiem z sosiwem mieszanym i był dobry. Faktycznie jadłem lepsze, ale bez przesady. Brak bomby chemicznej w postaci sosiwa spowodował, że czuć było smak świerzych warzyw (ogóreczek, pomidorek itd....) Z ciekawości zamówiłem ponownie z sosiwem pikantnym. No.... faktycznie sosiwo mogłoby być lepsze - chyba robią je sami. Pani, która mnie obsługiwała miła, sympatyczna i uśmiechnięta.Daje 5 gwiazdek bo wystawione tu opinie zdecydowanie mijają się z prawdą.

Piramida od kilku lat trzyma ten sam niezmienny żenujący poziom. Notatki na paragonie nie mają dla obsługi żadnego znaczenia, prośba o niedzwonienie domofonem plus kontakt telefoniczny z obsługą i ponowienie prośby ustnie to wciąż za mało. Czas dostawy ogromny, jakość jedzenie beznadziejna, błagam niech to wszystko w końcu zostanie zaorane. Przysięgam, jedynie kapsalon trzyma mnie przy tej restauracji". Zdecydowanie ODRADZAM

Raczej nie kebab a zupa z mięsem . Wszędzie ten czerwony przesolony sos . Warzyw zero. Zamówienie nie jest tym co było zamawiane .

Hmm....nie wiem czy warto tu zamawiać na dowóz po godzinie 23:00. To, że kierowca spóźniony jakieś 15 minut przez co czas oczekiwania wyniósł ponad godzinę to może być przypadek losowy. Natomiast sos mieszany który miał być w kebabie przyszedł rozdzielony na kebab i pojemnik i to jest trochę słabo, a zamówiona sałatka z sosem vinegret dotarła bez sosu. Gdybym nie był jakoś bardzo głodny to nie zawracałbym sobie głowy. Ale głodny byłem w uj i rozczarowanie może jest większe niż powinno być. (Na zdjęciu brak vinegret a sałatka wymieszana z sosem z pojemnika)

Kebab porażka, włos w jedzeniuBrak możliwości płacenia karta ( terminal schowany )Obsługa obrażona na cały świat