Szczurkowska-Mirecka Ewa, lek. med. Spec. ginekolog, położnik. Prywatny gabinet położniczo - ginekologiczny

Po prostu zły człowiek. Nie jest to lekarka z powołania. Bardzo pewna siebie, opryskliwa. Krytykuje innych lekarzy, niestety nawet za pieniadze nie potrafi byc mila i zyczliwa.

Pani doktor prowadziła moje 3ciaze zakończone CC. Byłam zaopiekowania do końca: bez problemu L4 co 4 tygodnie, darmowe badania w Diagnostyce. Dziękuję za wszystko.

Święty specjalista, prowadziłam u pani doktor dwie ciąże. Każde badanie przeprowadzane starannie. Polecam.

Polecam jedną ciążę już mi Pani doktor prowadziła teraz prowadzi drogą. Cesarska przeprowadzona szybko szycia nawet nie widać. Konkretne pytania i odpowiedzi. Nie traci czasu na opowiadanie przez pacjentki jak im minął miesiąc między wizytami. Jak Pani doktor widzi potrzebę kieruje na dodatkowe badania .

Dla mnie najlepsza Pani ginekolog z jaką miałam do czynienia .Robiła mi zabieg usunięcia mięśniaka.Potem rana nie chciała się zagoić ,tyle serca ❤️ i poświęcenia ile Pani doktor włożyła aby to wszystko wyprowadzić na tzw.prostą nie doświadczyłam od nikogo.Bede wdzięczna do końca życia za pomoc i opiekę.Polecam serdecznie.

Polecam pania doktor prowadzila moja 1 ciaze zawsze odpowiadala na moje pytania jest bardzo mila i zyczliwa zna sie na swojej pracy dzieki niej moj synek urodzil sie zdrowy bardzo dziekuje pani doktor ☺

Polecam szczerze Panią Doktor. Prowadziła cała moja ciążę. Osobą na odpowiednim miejscu z duża wiedzą i doświadczeniem. Jeśli coś się dzieje od razu kieruje do szpitala ,gdzie też w szpitalu jest zainteresowana swoją pacjętką. Na wszystkie zadawane pytania podczas wizyty odpowiada bardzo dokładnie. Polecam Dr. z czystym sumieniem.

Pani doktor profesjonalna. Polecam

Nigdy więcej nie pójdę na wizytę do tej Pani. Nastawiona na kasę i tyle. Prowadziła moje 2 ciąże i zawsze była niemiła. Ostatnio poszłam do niej z powodu guzka w piersi którego wyczulam. 9 lat temu miałam usuwanego gruczolakowlokniaka i wtedy też u niej byłam. Zrobiła chociaż usg. Tym razem usg piersi nie zrobiła bo głowicy nie miała odpowiedniej. Kazała mi zrobić sobie prywatnie usg. Po czym jeszcze dodała że od tego jest radiologia a nie ona. To tak jakbym poszła do kardiologia a on nie miałby czym zrobić EKG. Wizyta trwała 5 minut po czym skasowała 170 zł a ja wyszłam z niczym. Pani Doktor Nie ma w sobie życzliwości czy empatii. To była moja ostatnia wizyta u tej Pani.

Może i dobry lekarz, nie mogę oceniać bo ciąża przebiegała bez komplikacji i pani doktor nie mogła się wykazać. Ale w szpitalu pani doktor mnie nie poznała(ostatnia wizyta w gabinecie w dniu porodu, więc powinna pamiętać) Nawet jednego słowa, zero zainteresowania:(Duzy minus pani doktor! Ale położne w Wojewódzkim Super!!! Polecam!!!