Schronisko dla zwierząt

Serdecznie polecam! Obsługa schroniska przemiła, Pani Wiktoria bardzo szczegółowo opowiedziała nam o wszystkim, co powinnismy wiedzieć na temat adopcji pieska. Widać, ze ta praca to jej pasja i robi to wszystko z miłości do zwierząt. Takich pracowników powinno się doceniać! Jej zaangażowanie i chęć znalezienia nowych wspaniałych domów dla tych czworonogów jest godne podziwu ❤️ Oby więcej takich ludzi na tym świecie

Nie rozumiem kto zatrudnia ludzi pracujących w tym schronisku. Przez kilka dni nikt nie odbierał telefonów - mimo dzwonienia po kilka razy dziennie. Ostatecznie postanowiłam wybrać się tam osobiście razem z siostrą. W recepcji kilka Pań - wszystkie bardzo poirytowane tym, że przerwałyśmy im rozrywkę... poinformowały nas, że po to jest strona"

Opinia jak najbardziej pozytywna. Obsługa rzeczowa, pomocna i bardzo miła. Niestety my jako klienci nie zdaliśmy egzaminu. Po tygodniu musieliśmy oddać pieska, który nie był w stanie podporządkować się rodzinie. Było za mało wspólnego czasu, a ogromne wyzwania od początku roku i pies niestety wrócił do placówki. Z ubolewaniem przyznaję, że daliśmy ciała. Mam nadzieję, że pies nam to wybaczy, podobnie jak pracownicy placówki. Polecam serdecznie schronisko

To jest jakiś parodia a nie schroniskoOboz za kratami nie dostepny dla ludziRozumiem ze zwierzaki moga sie stresować obecnością ogladajacychAle to nie idzie w dobra stronęMoze niedługo zaadoptujemy przez neta a później odbierzemy w paczkomacieLudzie nie tedy drogaMam kocurka od Was jeszcze ze starego schronikaJeździłem z córką za nim 3 miesiąceBo kwarantanna bo jeszcze jakies badaniaAle córka mogla go zobaczyć pobawic sie z nim i w końcu jest z nami juz 4 lataA teraz co plot domofon gluchyTelefon i co informacja proszę wejsc na wwwChyba rozpoczne mocną kampanię sprzeciwu !!!!!!!!!!!Tak dalej nie moze byćNie Pozdrawiam

Chcieliśmy adoptować pieska po odejściu naszego.Po całym dniu prób dodzwonienia się, pojechaliśmy osobiście następnego dnia(21 lipca 2023).Na miejscu forteca"brak żywej osoby.W moim przekonaniu adopcja jest bardzo utrudniona.Przy ul.Bukowskiej nie było takich cyrków.Ludzie zmuszeni są kupić psa z hodowli zamiast dać ciepły domu tym

Niestety moja wizyta w schronisku wiązała się wyłącznie z utylizacją zwłok psa ale wszystko przebiegło sprawnie i bezproblemowo. Dla osób, które nie chcą ryzykować otrzymaniem mandatu za zakopanie psa na ogródku jest to najlepsze rozwiązanie.Samo miejsce wygląda na pewno zdecydowanie bardziej nowocześnie i pozytywnie, niż poprzednia lokalizacja koło lotniska Ławica.

Super miejsce i wspaniali ludzie! Na podstawie ankiety wybrano dla nas zajefajnego psiaka! Już po pierwszym zapoznaniu poczuliśmy, że mógłby już z nami jechać do domu. No cóż, na razie tęsknimy i czekamy do następnej wizyty pojutrze.

Przemiłe Panie bardzo dobrze znają pupila ,który idzie do adopcji . Wzięliśmy króliczka . Jest kochana panna WENECJA . Adoptujcie zwierzęta z schronisk .

Wszystko w najlepszym porzadku adopcja przebiegła szybko i sprawnie naszego czekoladowego labradorka.Pozdrawiamy.