Ścianka Wspinaczkowa Wgórę

Raczej dla dzieci i młodzieży. Od wejścia trzeba przeciskać się przez labirynt szatni i sanitariatu. Szafki są, ale trzeba mieć własną kłódkę. Obsługa nie wypożycza kłódek. Danke ściana rozwiązana na swój sposób. Boulder to to raczej nie istnieje. Jest taka namiastka do treningu chwytów. Automaty rozproszone po sali, co daje pewne możliwości chodzenia po drogach obok. Wędki zawieszone gdzieniegdzie. Skoro pustych stanowisk. Ma to swoje plusy, bo nie ma tu sznurkowiska. W tle ciągły hałas dzieci z placu zabaw. Sanitariat słaby i to ciągle wyłączające się automatyczne światło w prysznicu... Eh. Byłem tu gościnnie by zrobić trening podczas przejazdu przez W-wa i będę szukać czegoś innego.

Dobra ścianka. Po rozbudowie całkiem już przyjemnie. Chociaż czasami tłumy w połączeniu z małą powierzchnią mogą przeszkadzać. Routesetting trochę siłowy i bulderowy. Przydałoby się więcej dróg z fajnymi ruchami wspinaczkowymi.

To chyba najbezpieczniejsza ściana w Warszawie! Bardzo spodobało mi się, że instruktorzy podchodzą i zwracają uwagę na to jak ktoś asekuruje, czy dobrze się przywiązał, etc. (Ok, czasem może to być irytujące, ale super, że trzymają się wysokich standardów). Aha i mówią po angielsku, wiec bez problemu można zabrać zagranicznych znajomych lub po prostu przyjść się powspinać jak się jest w Warszawie i nie mówi się po polsku. Lokalizacja doskonała, centrum Warszawy. Drogi fajne, na wysokim poziomie i dwa panele do obwodów/bulderów. Pizza z baru na górze Made my day :)

Miejsca mało. Przy większej ilości osób jest strasznie ciasno. Szafek nie da się zamykać bez kłódki ale tych z kolei obsługa nie wypożyczą. Trzeba mieć własne. A i szafki same w sobie pozostawiają bardzo wiele do życzenia. Na plus obecność automatów i dosyc spora ilość tras jak na dostępna przestrzeń.

Nie polecam. Bardzo nieprzyjemna atmosfera, tłok, sanitariat nie istnieje, zaś cena taka sama jak wszędzie, lecz niski standard...

Fajna miejscówka, fajne drogi, dobre ceny jak na lokalizację. Zaplecze sanitarne a'la hala gimnastyczna. Bywa tłoczno ale raczej bez czekania na drogi

Dobra lokalizacja, ciekawe drogi.Obsługa wybiórczo zwraca uwagę. Klient musi stosować się do regulaminu, jest kontrolowany. Instruktorzy są traktowani poza regulaminem. Mogą go ewidentnie łamać, a obsługa komentuje: „no to instruktor”, „no można im mówić i mówić, a oni swoje”. Nie daje to komfortu wspinania.Do tego sekcje mają jakiś rodzaj pierwszeństwa. Blokują drogi na wiele wejść. Szczególnie nieżyczliwa jest starsza pani trener. Niemiła, jej sekcja ma absolutne pierwszeństwo, a chyba każdy z klientów płaci tak samo za wjazd.Drążki, chwytotablice, pomoce do ćwiczeń - fajne.

w całe nie żle, ale gorące powietrze w środku. Było by znaczniej lepiej z klimatyzacją.

Ścianka na której uczyłem się wspinać. Mam sentyment i lubię to miejsce. Świetni instruktorzy na obiekcie. Odejmuję gwiazdkę za ciasną szatnię i syfiaste toalety.

Nie polecam stare wyślizgane trasy mało miejsca po 15 jest tłok dużo małych dzieci obsługa mało życzliwa. Miejsce dobre dla rodzin z dziećmi nie grup dorosłych