Szpital Koźle

Polecam oddział urologiczny.Zespół lekarzy o bardzo wysokim poziomie wiedzy i umiejętności praktycznych. Cały personel medyczny pełen empatii i troski o pacjenta. Oddział urologii może być wzorem specjalistycznej jednostki służby zdrowia w kraju.

Oddział urologiczny w szpitalu na Roosevelta w Kędzierzynie Koźlu to rewelacyjny oddział w którym pracują wspaniali ludzie dla których dobro pacjenta jest na pierwszym miejscu . Świetni lekarze którzy mają bardzo dobry kontakt z pacjentem ( uprzejmi i życzliwi chętnie tłumaczą cały przebieg leczenia) . Opieka pielęgniarek jest na najwyższym poziomie , stale doglądają pacjentów i troszczą się , Panie są miłe ,uprzejme i chętne do pomocy. Szczególnie dziękuję ordynatorowi oddziału Panu Arturowi który jest niezwykłym człowiekiem i wybitnym specjalistą który uratował mi życie , dzięki profesjonalnemu podejściu, odpowiedniej diagnostyce i przeprowadzonemu zabiegowi uratował moją jedyną nerkę .Oddział urologii może być wzorem dla całej służby zdrowia .Z całego serca dziękuje wszystkim Lekarzom ,Pielęgniarkom oraz personelowi pomocniczemu oddziału urologii za profesjonalną opiekę i życzliwe podejście.

Świetna obsługa! Personel wspaniały i podejście do pacjenta na oddziale okulistyki. Po przejsciach i odsyłaniu z kwitkiem z Raciborskiego szpitala Szpital Rejnowy" w Raciborzu nie dorasta wam do pięt."

Jestem bardzo zadowolony z pobytu w szpitalu na oddziale chirurgii ogólnej. Bardzo dobre podejście do pacjenta wszyscy mili i uśmiechnięci. Podczas pobytu na tym oddziale czułem się jak w prywatnej klinice. Również muszę pochwalić pracownie endoskopową bardzo profesjonalne podejście.

Mój pobyt w tym szpitalu na oddziale urologii to same pozytywne wrażenia. Począwszy od pielęgniarek które są na każde zawołanie po oczywiście najlepszego ordynatora oddziału urologii p. Artura Pietrusa. Zgłaszając się do ordynatora zawsze otrzymałam wszystkie odpowiedzi jak i pytania z mojej strony. mieszkam w Raciborzu,ale zawsze będę wybierać ten szpital ;)

Jakiś czas czas temu mój tata miał zabieg na oddziale urologii. Przyjęcie do szpitala ekspresowe i w miłej atmosferze ( panie w recepcji i pielęgniarki bardzo miłe). Ogólnie opieka na najwyższym poziomie. Dr Artur Pietrusa to prawdziwy lekarz z powołania i cudowny człowiek. Bardzo dziękuję w imieniu taty doktorowi i całemu personelowi szpitala.

Moje doświadczenia z pobytem i leczeniem Mamy na oddziale neurologii są jak najgorsze. Mama była po wylewie, w stanie ciężkim. Najpierw od 18.01do 21.01 zabraniali wstępu na oddział. Informacje o leczeniu szczątkowe - raz że jest bardzo źle, na drugi dzień, że Mamę trzeba zabrać do domu. Kiedy wreszcie zobaczyliśmy Mamę, stan już się bardzo pogarszał. Personel wezwał do pożegnania się, otrzymujemy informację, że stan jest beznadziejny. Na drugi dzień znów telefon, że trzeba Mamę zabrać (podłączoną do tlenu, kroplówek, cewnika, aparatury monitorującej). Może faktycznie nie dało się Mamy już uratować, natomiast można było zrobić więcej, by odeszła w spokoju. Natomiast się nie da wybaczyć bezdusznego traktowania rodziny umierającej. Trauma i brak zaufania do tych, którzy mają pomagać, pozostaną na zawsze. Dziękuję kilku Paniom z personelu pomocniczego. Natomiast pani oddziałowa - nie wiem, czy może spać spokojnie.

Oddział urologiczny z prawdziwego zdarzenia. Opieka pielęgniarska na wysokim poziomie. Fachowość lekarzy nie do podważenia.

Personel medyczny super, wnętrza na najwyższym poziomie. Kadra lekarska mega.

Tragedia, przychodzimy z żoną i małym dzieckiem podtrutym bakterią e-coli w rejestracji poszło sprawnie ale lekarz miał 3 pacjentów który nie było w gabinecie ani na oddziale , siedział w gabinecie z pielęgniarka i popijał kawkę, zapukałem otworzyłem drzwi spytałem czy weźmie po za kolejnością, poczym wybuchnął krzykiem że on jest sam i 3 pacjentów ma. Po tej sytuacji opuściłem szpital w trybie natychmiastowym. Odradzam jakie kolejek leczenie czy zbliżanie się do tej placówki, pracują tam same chamy bez skrupułów .