Trimar piekarnia

Pani w krótkich blond włosach i okularach chyba pracuje za karę, opryskliwa aż się nie da patrzeć. Polecam znaleźć faceta może więcej uśmiechu będzie i empatii co do koleżanek z pracy, nie raz słyszeliśmy z partnerem jak owa Pani obgaduje. Nie fajnie się tego słucha przychodząc na zakupy

Ceny dość wysokie, na kilka ciast ktore kupowalam, tylko 1 bylo jadalne, reszta typu tiramisu to masakra jakas, bez smaku, mdle, czuc ze krem to jakis tandetny tluszcz... Wyrzucilam do kosza po sprobowaniu, po raz pierwszy z jakiejkolwiek cukierni w Warszawie, ciasto bylo tak okropne. Bulki i chleby plesnieja na drugi dzień, wszystko na spulchniaczach i tluszczu palmowym, powiniscie uczyc sie obslugi i jakosc od polozonej niedaleko lubaszki, zreszta kolejki od rana do wieczora, mówią same za siebie. Tego miejsca trimar na Pruszkowskiej polecic nie mogę.obsluga średnia, niecierpliwa, jesli po 1 sekundzie nie wyśpiewasz czy chcesz coś jeszcze.

Bardzo mieszane uczucia, czasami po 7 nie ma jeszcze dostawy świeżego pieczywa. Zdarzyło mi się dostać wczorajsze bułki. Jakość pieczywa na plus, chociaż jeśli chcecie wziąć białe to liczcie się z tym, że szybko będzie czerstwe. Dodatkowo te same bułki potrafiły różnić się mocno kształtem pomiędzy zakupami (tak wiem mógł to robić człowiek, ale sznytka o szerokości dwóch palców to przesada). Bardzo dobra pizza

Świetna piekarnia! Uśmiechnięte Panie,bardzo miłe i fajnie doradzają :) Pani Manuela robi tak genialną pizze, w żadnej pizzerii tak dobrej nie jadłam! Pieczywo bardzo miękkie a ciasta fenomenalne:)

Jagodzianka wersja kryzysowa nie dość że sucha to jeszcze pozbawiona nadzienia - to przekrój samego środka. Nie polecam.

Niestety, ale muszę potwierdzić niektóre z tutejszych opinii odnośnie świeżości... Za pierwszym razem po godz. 16 udało się mi zakupić naprawdę świeże kajzerki. Dwa dni później, po godz. 9 poszedłem do piekarni z przekonaniem, że ponownie zakupię świeże kajzerki i zjem je ze smakiem. Niestety bardzo się rozczarowałem, bułki były nieświeże przekrajając je na pół wręcz rozsypywały się, mało tego pracownica była na 100% tego świadoma, bo próbowała mi wcisnąć większą ilość nieświeżego pieczywa, przytomnie odmówiłem. Żałuję, że nie sprawdziłem świeżości przed uiszczeniem zapłaty. Ze swojej strony proponuję potencjalnemu klientowi aby przed zapłatą sprawdził świeżość.

Faktycznie Pani okularach krótka fryzurka blondynka jest osobą nie miłą. Pieczywo jak jest świeże to jest dobre do pysznego dużo mu brakuje. Na drugi dzień nie można go pokroić bardzo się kruszy . Odradzam kupowania ciast jeżeli jest taka potrzeba to sprawdzajcie spód jak jest podrapany to znaczy że ciasto jest nie świeże.

Wszystko swieże i smaczne. Dodatkowo na terenie sklepu wędliny i mięso. Wychodzę zawsze zadowolony z zakupów.

Nie polecam ! Obsługa jest z miesiąca na miesiąc coraz gorsza! Nie szanuje klientów. Stanowczo odradzam, kupowania rzeczy robionych na miejscu. Na pizzy stara wędlina…

Wszystko byłoby dobrze jak by nie pani obsługująca. Jej na nic nie zależy. Prosimy podać jedną a słyszymy w swój adres jak to jej ciężko podać to na co pokazujemy. Jeszcze okropne nastawienie do kupujących. Przestałam tam chodzić i coś kupować, chociaż tam jest pycha.