Myjnia samochodowa

Gorszej padaki nie widziałem w promieniu 300km.. na myjni samoobsługowej była awaria (zjadło dychę a myć nie chciało..) na początku niskie ciśnienie a później całkowity brak ciśnienia a czas leciał normalnie.. osoba za to odpowiedzialna zachowała się jak burak mówiąc że przecież nie ma szans żeby impulsy leciały a awaria to pewnie zapowietrzenie i trzeba chwilę poczekać.. a tak właściwie to po co ja mu dupę zawracam.. tak więc polecam unikać bo jasno widać że mają gdzieś klienta.

Dobre preparaty,mycie ok choć sprzet troche zużyty. Myjnia w porownaniu do tej ze szwoleżerów 26 myje rewelacyjnie. Tamta jest nowsza ale właściciel oszczedza na preparatach myjacych.

Najgorsza myjnia jak widziałem. Wszystko co może być zepsute jest tutaj zepsute. Dysza bije tak mocno, że żeby nie uszkodzić karoserii samochód trzeba by myć 5 m. Szczotka nie działa, włącza się tylko jeden program tj. wosk. Generalnie wszystko w stanie rozkładu. Nigdy więcej.

Lipa straszna ,płyn kiepski ,woda zimna a czas upływa bardzo szybko ….

Myjnia spoko, ale ludzie myjący na 2 stanowisku uważali że akurat nie mają piany w ogóle

Czysto i nowocześnie z pianomatem tylko uwaga na nowe dwuzłotówki czasami automat ich nie lubi

Nie polecam. Jeśli chcesz umyć samochód bez szczotki, to marnie tu jechać. Piana z pianownicy do bani, nawet kurz nie potrafi umyć. Przyjechałem samochodem z trasy, jechałem w deszcz. Wyjechałem jak by w ogóle nie myłem go... Chemia tylko żeby była, nie działa jak powinna.

Na terenie myjni brak kontaktu do serwisu, czy też osoby odpowiedzialnej za jej działanie.Pieniądze z karty mi pobrano przed myciem, nie wiedziałem że myjnia uległa awarii.Ostatecznie nr telefonu znalazłem w necie, lecz nik nie odbierał, wysłałem SMS też na próżno.Sytuacja miale miejsce ponad dwa tygodnie temu.

Jeszcze nie tak dawno była to dobra myjnia w Ząbkach w tej chwili jest to chyba najgorsza myjnia w obrębie kilkudziesięciu km. Nie wiem czy to wina sprzętu czy oszczedności w ciężkich czasach ale jakiego kol wiek płynu pieniacego brak. 10 - 15 minut temu chciałem umyć żonie auto. Myjnia ta jest najbliżej mojego miejsca zamieszkania więc mimo tego żę od pewnego czasu mam z nią złe wspomnienia postanowiłem dać jej jeszcze raz szansę i to był bład. Wrzucam pieniądze, wybieram 1 program ( wstępny oprysk ) a tam ledowe co zwykła woda leci. Wybieram program 2 ( mycie zasadnicze), ciśnienie wody się zwiększyło ale dalej brak środka myjącego ( pieniacego) wybieram więc kolejny tryb 3 ( mycie szczotka), no i znowu 4 liter nie urywa, coś tam się lekko pieni ale na prawdę lekko co. Na samym końcu wybieram ostatni tryb ( nabłyszczacz ) i kończę mycie. Wydałem 7 zł i żadnej piany nie widziałem, i nie jest to przypadkowy brak środków czy chwilowa awaria bo sytuacja ta powtarza się chyba od 2 miesięcy. Osobiście nie polecam , no chyba że do połykania karoserii lub nadkoli z błota.