DW Stanislawa

Przyjeżdżam do Stasi od 2 lat niemal 2 razy w miesiącu. Zawsze czuję się tu jak w domu. Wracam z gór i opowiadam jak było, a właściciele zawsze są ciekami moich opowieści :) To naprawdę wyjątkowe i rzadko już spotykane.Dawid szef kuchni gotuje wyśmienicie i zawsze trafia w sedno mojego podniebienia. Cała rodzina jest zaangażowana w życie, klimat i nastrój tego miejsca.Pensjonat położony jest nad samą rzeką i wiszącym mostem co stanowi ogromną zaletę dla tych co lubią naturę i spacery po okolicy.Polecam ten pensjonat wszystkim kochającym górski wypoczynekMagda Taterniczka

Z całego serca polecam obiekt. Właścicielka przesympatyczna i bardzo pomocna. Pokoje zadbane, wygodne łóżka, góralski klimat czuć na każdym kroku. Piękny widok z okna. Duże balkony. Jedzenie - lepsze niż w nie jednej restauracji na Krupówkach. Z pewnością zawitam tu ponownie.

Duży dom kilkanaście metrów od Zakopianki zaraz przy moście. Pokoje duże, przestronne, czysto, schludnie. Na dole wspólna kuchnia, duża jadalnia, bardzo mili właściciele. Blisko do stoku narciarskiego, sklepy niedaleko, dom obok rzeki. Cisza i spokój. Miejsce godne polecenia.

Dom wczasowy w góralskim klimacie. Szum rzeki przyjemnie koi podczas spacerów bocznymi dróżkami w poblizu ośrodka. Na miejscu w pensjonacie mozna wykupić śniadania (bufetowe) i pyszne domowe obiady. Miejsce przyjazne maluchom. Dostęp do kuchni i kącika kawowo-herbacianego.Dziękujemy za miły wypoczynek i pozdrawiamy,Iwona, Łukasz i Marianka

Miejsce należy omijać z daleka, szkoda nerwów i wyjazdu. Właścicielka niemiła, jakby goście stanowili problem. W pokojach komuna, zimno, brudno. Na korytarzu czajnik przykręcony do ściany. Brak cieplej wody, a nawet mydła do rąk. TV nie działa.

Zupełnie nie rozumiem dlaczego ktoś wystawia tak niskie oceny. Dla mnie to miejsce jest przecudne. Położenie nad samą rzeką. Godzina przyjazdu do uzgodnienia nie było z tym żadnego problemu pokoje czyste bogato wyposażone jedzenie przewspaniałe obsługa przemiła a Pani Stanisława cud kobitka. Polecam te miejsce z czystym sumieniem i jeszcze tu na pewno wrócimy

W łóżku były łoniaki, nie polecam. Jedyny dobry człowiek to kucharz. Nie pozdrawiam

Bardzo słabo oceniam ten dom wczasowy. Problem był ze znalezieniem głównego wejścia. Na powitanie usłyszeliśmy... A pieniądze macie. Zero jakiegoś szacunku i kultury. Pan Marek, który nas wprowadzał zostawił za sobą bardzo nieprzyjemny zapach, to było wręcz ohydne. W pokojach brak prześcieradeł, telewizja nie działała, a w łazience brak mydła. Materace bardzo twarde. Czas w tym miejscu zdecydowanie się zatrzymał. Na korytarzu porozkładane pranie, co widać na zdjęciach i filmiku. To nieprofesjonalne. Także to miejsce odradzam.