Noclegi Viva

Pokój nieskazitelnie czysty, gustowne wyposażenie, wygodne łóżko, przemila właścicielka, cena przystępna. Polecam.

Polecam ! Jesteśmy mile zaskczeni,mimo krótkiego pobytu będziemy wracać !

Jestem bardzo pozytywnie zaskoczony obsługą hotelu Viva oraz ceną, która jest adekwatna do tego co mnie spotkało na miejscu. Hobbistycznie jeżdżę po świecie i zwiedzam ciekawe miejsca tym samym sprawdzając jak się mają noclegi w danych miastach... tak też trafiłem do Mszczonowa i do naprawdę dobrego hotelu Viva, który nie dość, że wyspanie zagwarantował mi poczucie bezpieczeństwa w Mszczonowie, które niezbyt mnie napawało do chęci zostania na zewnątrz nocą. Pani z obsługi nie zwróciła uwagi na mój szpadel, ogromny czarny worek i pobrudzone ubrania (hobbistycznie też poluję na zwierzynę) co było ogromnym plusem, bo często spotykałem się w takich miejscach z odmową noclegu. Oprócz grupki kolokwialnie mówiąc meneli oraz w jeszcze późniejszych godzinach przechadzającą się grupką nastolatków, która zachowywała się bardzo głośnie wystawiam 5 gwiazdek, bo państwo na to zasługują:)))) ale do mszczonowa nie wrócę. Pozdro!!:d

Bardzo sympatyczne miejsce noclegowe,do dyspozycji jest mikrofala i czajnik elektryczny które ułatwiają pobyt ,jest także bidet a to rzadkość. W pobliżu są Termy Mszczonów które po podróży można odwiedzić,spróbować kąpieli w wodach termalnych.

Witam .Bardzo polecam hotel Noclegi Viva Szczochów. Pozytywnie mnie zaskoczył. Może pozornie zwykły hotel jednak, obsługa sprawiła, że pobyt był na najwyższym poziomie, a wspomnienia były niezapomniane. Nie trzeba opuszczać terenu noclegowni, by poczuć nastrój jaki panuje w tym mieście.Gdy zapytałem o informacje na temat pobliskiego parku wodnego, Suntago, pani z recepcji wyskoczyła zza lady z klunkrami i na życzenie zamieniła jeden z hotelowych pokoi w basen. Wystarczyło pozbyć się paru uszczelek i toaleta przemieniona została w podwodne źródełko. Co najlepsze recepcjonistka wzięła na klatę wszystkie koszty związane z zatopieniem lewego skrzydła hotelu za co jestem niezmiernie wdzięczny.Jedyny minus to ślimak bez skorupy chodzący po ścianie, jednak z łatwością poradziłem z nim sobie przy użyciu soli ze stołówki.P.S Był pyszny.

witma serdecznie :DA wiec chotel "'VIVA" zostal poczatkowo Wybrany z PSzymusu . Trafilem do "MSZCZONOW" w odwiedzinah u mojego kolegi z dywizjonu ps. "OŻEŁ" lecz ku mojemu niezadowoleniu jego współlokatorzy odmówili mojego wejścia do lokum.Mimo braku Zapowiedzi zostal'em BARDZO milo przyjenty przez obsluge pokoje luksus normalnie ostatni raz tak sie wyspalem jak mi zona zmarla KRYSIA tesknie . . . . .Cena no jak na muj emerycki PORDfel quite affordable gdyby nie to ze musze maciorow PILNOWAC u siebie na gospo'darstwo to bym CODZIENNIE spa l w hotel viva JEDZENIEtez dobre prima luksp.s. nie chcialem zawracacD+U+P+Y obsludze w kwestii ROZRYWKI lecz na szczenscie atrakcje pomogli znalezc okoliczni MIESZKANCY m. in mieszanie łopatom ryb w jeziorze"

Noclegi VIVA przeszły moje najśmielsze oczekiwania, po doświadczeniach związanych z tym miejscem ciężko wrócić do szarej rzeczywistości, recepcja niesamowicie miła - nigdy ich nie spotkałem, pokoje tak czyste, że chciałem pozbawić się skóry stóp, aby niczego nie pobrudzić. Z wrażenia podczas pobytu w noclegach VIVA nie mogłem zasnąć, moje życie zmieniło się o 360 i tak zostanie na zawsze. Dziękuję za niesamowite wspomnienia i wiem, że każdą przyszłą decyzję muszę podejmować po to, by tam wrócić.

Nasz pobyt w noclegu Viva uważam za bardzo udany. Jego głównym atutem jest bardzo miła i pomocna obsługa, tutaj chciałabym wyróżnić Panią Krystynę z recepcji. Poza tym jest tu bardzo czysto, jedzenie jest na najwyższym poziomie, basen jest nie duży, ale za to panuje tam atmosfera ciszy i spokoju. Jeśli znowu odwiedzimy Mszczonow, to z pewnością znowu wybierzemy ten nocleg. Pozdrawiam.

Swoją wypowiedź zacznę od zachwalania noclegów viva, gdyż są one najlepsze w Europie. Dużo podróżuję. Byłem nawet w Etiopii, więc wiem co mówię.Przeżyłem tam bardzo dużo pięknych chwil, ślub biedronki, wymiana płyty głównej w wiatraku, mój pierwszy raz w kombajnie. Byłem zdumiony, że w pokoju czekało mnie pełne wyposażenie takie jak kufajka, hajdawery czy gumofilce. Podczas snu połączyłem się ze swoją kroplą astralną i wirowałem pośród znaków zapytania, choć przyznam szczerze, że wyciągałem z tych przeżyć wnioski, które spełniały moje największe oczekiwania. W pokoju, w którym zawsze siedzę panuje cudowna atmosfera, która jak widać sprzyjała mojemu rozwojowi duchowemu. Łóżka są niesamowicie wygodne, mógłbym je porównać do mięciutkiej łapki kotka. Często zapraszam tam swoich znajomych i wchodzimy do grobowca w piramidzie. Jak widać można mieć Egipt w Mszczonowie! Za każdym razem wracam tutaj jeszcze bardziej ucieszony, ale życie jest kruche, czas mija szybko i człowiek ma coraz więcej na głowie. Trzeba pracować i zarabiać na siebie, gdyż inflacja daje w kość. To moje jedynie zażalenie jeśli chodzi o Wasz cennik za dobę. Mimo wszystko cieszę się, ze mogłem z Wami zawrzeć pakt krwi!PS. Dodatkowy punkt za dostępne trolejbusy, dzięki czemu można się szybko przemieszczać.Do zobaczenia przyjaciele,Wasz X