Stowarzyszenie MONAR, Poradnia Profilaktyki, Leczenia i Terapii Uzależnień w Gdańsku

Porządni ludzie, ale trawnik brzydki

Zdecydowanie odradzam to miejsce i nie polecam go nikomu.Moje doświadczenia z MONAR-em były fatalne. Mój syn Bartosz był w potrzebie i dzwonił tam po pomoc wiele razy, ale nigdy nie otrzymał odpowiedzi. Kiedy w końcu udało mu się skontaktować z MONAR-em, nie dostarczyli mu wystarczającej pomocy.Poza tym personel MONAR-u wydawał się być bardzo nieprofesjonalny i niekompetentny. W czasie gdy moje dziecko tam przebywało, nie doświadczyło żadnego wsparcia, nie otrzymało odpowiedniego leczenia ani pomocy psychologicznej.Całe doświadczenie z MONAR-em było traumatyczne i bardzo negatywne. Nie polecam tego miejsca nikomu, kto potrzebuje pomocy w walce z uzależnieniem od narkotyków.

Nie da sie dodzwonić do poradni, telefony sa ignorowane z jakiegoś niewiadomego powodu. Nie każdy niestety ma czas, żeby wisieć na słuchawcę i czekać aż Państwo odbiorą. Prosiłabym o uszanowanie też czasu swoich pacjentów, żeby człowiek nie musiał się dodzwaniać po kilkanaście razy.

Poradnia, tragedia. Dzwonię od dwóch dni zęby się upewnić czy mam wizytę, to nawet nie radzą odebrać telefonu. A ponad już 10razy dzwoniłem. A żeby powiadomić pacjenta o odwołaniu wizyty, też nie racza nawet powiadomić.

Uważam że bardzo dobrym terapeutą jest Adam doświadczenie życiowe plus książkowe przynosi efekty zaangażowanie w dobro pacjenta.... Ogólnie kadra jest bardzo dobrana i wyszkolona na czele z mamą" Elizą która jest sercem ❤️ tego ciała"