Szpital Powiatowy w Stargardzie

szpital nie nadaje sie do leczenie ludzi pomijając położne które od x lat powinny być na emeryturze oraz lekarzy w przychodni przyszpitalnej nie potrafiących postawić diagnozy po prostu dramat nie rozumiem celu płacenia składek na nasz cudowny NFZ" skoro nawet w sytuacji zagrożenia nie możemy czuć się bezpieczni lekarze nie mili i nie traktujący pacjentów poważnie pracują oni nienaturalną ilość godzin noe tylko brak empatii ale też zmęczenie robi swoje w obsłudze pacjentów"

W dniu dzisiejszym mama opusciła SOR Stargard i oczywiscie jak większośc opinii i moja nie jest dobra.Po badaniach i odczekaniu swoich 5 godzin ,nikt nie zaineresował sie tym by wyjać ,,welflon z przedramienia mojej mamy i tak dotarła do domu.Diagnozowanie EKG po upadku ...jak najbardziej własciwe

Polecam oddział ginekologiczno - położniczy, od początku do końca czułam się bezpiecznie. Jeśli chodzi o SOR byłam dwa razy i również nie mogę się do niczego przyczepić ale może dlatego, że nie było innych pacjentów:)

Jeżeli ktokolwiek ma wątpliwości co do wyboru miejsca porodu i szuka placówki w której uzyska profesjonalną pomoc w poczuciu godności i dobrej atmosfery to polecam poród na oddziale ginekologiczno - położniczym w Stargardzie. Zarówno lekarze, jak i panie położne z pełnym zaangażowaniem oddają się swojej pracy. Dziękujemy!:)

Polecam z całego serca poród na oddziale ginekologiczno-położniczym właśnie w tym szpitalu!Otrzymałam profesjonalną opiekę, w dodatku w bardzo miłej atmosferze. Zarówno Panie położne, jak i Panie pielęgniarki udzielają wszelkich cennych porad i wskazówek, co pozwoliło mi poczuć się pewniej w tej trudnej nowej roli jaką jest zostanie mamą. Kiedy potrzebowałam pomocy zawsze ją otrzymałam. Jeśli któraś z przyszłych mam posiada wątpliwości odnośnie wyboru szpitala, mam nadzieję że moja opinia pomoże podjąć decyzję.Ze swojej strony pragnę podziękować całej kadrze, a w szczególności Pani położnej Eli, która poprowadziła mnie w trakcie porodu i udzieliła mi niesamowite wsparcie kiedy byłam już na skraju wytrzymałości.Pozdrawiam serdecznie wraz z Mężem i córcią Oliwką - Karolina N.

Bardzo polecam Oddział ginekologiczno - położniczy. Położne to kobietki o wielkich serduchach, pełne empatii i troszczące się o pacjentki o każdej porze dnia i nocy. Pomagają, doradzają, robią wszystko żeby pobyt był komfortowy.Sam poród (cesarskie cięcie) odbył się w taki sposób że w ogóle się nie stresowałam. Pani dr anestezjolog przyszła do mnie przed operacja, wszystko wytłumaczyła. Na sali operacyjnej cały czas pytała o odczucia, tak samo jak asystująca pielęgniarka.Podsumowując od przyjęcia na sorze do wyjścia że szpitala czułam się bezpiecznie, otoczona byłam opieka, dostałam porady i informacje które bardzo pomagają w opiece nad noworodkiem :) Polecam serdecznie!Był to mój drugi poród. Pierwszy odbył się w Szczecińskim szpitalu zdroje. Gdybym mogła cofnąć czas oba odbyłby się w Stargardzie :)

8 mają na oddziale okulistycznym poddałam się operacji usunięcia zaćmy.Od pierwszych chwil od rejestracji a potem przejecia nas przez Panie pielęgniarki na odział i opiekę nad nami zostaliśmy otoczoni profesjonalną i pełną empatii opieką.I anastezjolog i personel sali operacyjnej zasługują na najwyższy stopień uznania.Wielkie dzięki.

Byłem świadkiem jak traktuje się ludzi tam!!!Bardzo niemiła pielęgniarka na sorze p.Anna. Ż .nieprzyjemna opryskliwa,robi segregację kto może wejść z chorym .Przy jednym może być 5 ,inni bez opiekuna.Naduzywa swoich uprawnień strasząc ludzi policja,pozbawieniem wolność,to chyba nie ten kierunek zawodu a wygląd mówi sam za siebie!?.Czuje się za pewnie, segregować można ciuchy w szafie!!!Ludzie chorują to wy macie pracę i płace dzięki ich nieszczęściu!