Sędzisław

Z kumplem w styczniu tego roku posiedzieliśmy sobie trochę na dworcu w Sędzisławiu. Bardzo sympatyczna Pani w dyżurce chętnie odpowiadała na nasze pytania. Zepsuł się ówcześnie (2 stycznia 2020) pociąg do Kralovca i byliśmy stale informowani o wszystkim co się dzieje. Kiedy wracaliśmy do Warszawy (5 stycznia) i mieliśmy kilka godzin postoju pomiędzy pociągiem z Kralovca, a pociągiem do Warszawy, Pani z dyżurki schowała w swoim pokoju nasze bagaże i opisała co możemy zobaczyć na spacerze w okolicy.Niestety, trzeba też przejść do minusów. Dworzec nie jest ogrzewany. 2 stycznia czekaliśmy na nim bardzo wcześnie, od godziny 5:00, i lekko zamarzaliśmy. Ratowaliśmy się kocami i gorącą herbatą. Jedynym systemem informacyjnym jest sympatyczna Pani z dyżurki.Nie mniej jednak oczekiwanie w Sędzisławiu wspominam dość dobrze i nawet myślę o powrocie tam latem i ponownym zobaczeniu okolicznych jezior.A niedawno, z ów kolegą, z którym byliśmy w styczniu, wpadliśmy przy okazji będąc w okolicy (Pilchowice, Jelenia Góra) i sympatycznej Pani z dyżurki wręczyliśmy czekoladki;) i bardzo miło było wrócić myślami do podróży, podczas której nie wszystko poszło zgodnie z planem, przez ów odwołany pociąg i kilkugodzinne oczekiwanie w zimnie. Dworzec w Sędzisławiu na pewno będzie miał swoje miejsce w moim serduszku.

Dworzec odnowiony i czysty. Brak toalety. Do poczekalni z obydwu stron prowadzą schody, więc osoba na wózku będzie miała spore utrudnienie by się dostać do poczekalni i schronić np przed deszczem i chłodem. Na zewnątrz na peronach jest jedna mała wiata.

To miejsce jest jakieś opętane. 2 lata temu lokomotywa się zepsuła, przez co pociąg stał tam 2 godziny. Tydzień temu się tam lokomotywa zapaliła. Dzisiaj kobieta się pod pociąg rzuciła. Tak więc jeśli będziecie tam przejeżdżać, to przygotujcie się na długie stanie, lub nawet przesiadanie się do innych pociągów. Szczególnie jak jedziecie pociągami Intercity, gdyż to właśnie z nimi były te 3 sytuacje.

Mała spokojna wieś 7 km od Kam-Góry.

Stacja przesiadkowa dla osób jadących lub wracających z Kralovca (CZ). Nie ma toalety ani punktu gastronomicznego, a do najbliższego sklepu kawał drogi. Jest za to poczekalnia, ale bez nadmiaru ławek.

Byłem przejazdem na stacji PKP, przesiadka na Czeską kolej

Ładny budynek stacji. W środku znajdziemy toalety. Podsumowując super.

Pięknie odremontowany dworzec i o dziwo z otwartą poczekalnią. Brakuje jeszcze zadaszenia na peronach a pamiętam te czasy jak stała piękna poniemiecka wiata z rzeźbionego drewna, może wystarczyło odremontować zamiast likwidować? Dziś oczekującym pasażerom deszcz kapie na głowy.

Tu nie ma nic nawet WC... Budynek stacji nie służy podróżnym tylko są tam chyba prywatne mieszkania. To nie tak powinno wyglądać.