I Liceum Ogólnokształcące Dwujęzyczne im. E. Dembowskiego

Jeśli ma się frekwencję mniejszą niż 90% to nie chcą dopuścić do matury, gdy zabierają na osobistą rozmowę do gabinetu to mówią żeby zmienić szkołę zamiast trzymać uczniów w swojej szkole, oczekują samych 100% wyników, już w innych szkołach jest lepiej a nawet na studiach, generalnie beka i totalne X D, nie polecam lepiej idźcie do innej szkoły bo jedyne co wyniesiecie to depresje i brak chęci do życia. Pozdro

Lekcje trwają czasem dłużej niż dzień pracy, bo od 7 do 16. Jest dużo przerw trwajacych 5 min. podczas których nie ma czasu na zjedzenie śniadania czy pójście do toalety. Plan jest ułożony tak że często lekcje są na zmianę w nowym i starym budynku, a takie przechodzenie non stop jest dość uciążliwe. Najgorzej jest podczas deszczu, śniegu lub mrozu. Nie ma czasu na każdej przerwie biec do szafki po kurtkę, przez co trzeba ją nosić cały dzień ze sobą.Co do nauczycieli, to z tych, którzy mnie uczą najlepsza jest p. Husak, która uratowała mnie (i nie tylko) z otchłani niewiedzy. Problemem jest jeszcze to, że kadra zmienia się praktycznie każdego roku i nigdy nie wiesz czy ten sam nauczyciel będzie cię uczył w następnym roku szkolnym.Wbrew temu co szkoła ogłasza, nie ma tu wiele kółek zainteresowań. Z tego co wiem jest tylko sportowe i filmowe (+ wolontariat). Jeśli jest więcej to chyba tylko dla jakichś uprzywilejowanych grup, które nie dzielą się informacjami o istnieniu takich zajęć.Jeśli chcecie rozwijać swoje pasje, to na pewno nie w jedynce.

Bardzo fajna szkoła, mili nauczyciele i atmosfera. Wbrew powszechnej opinii nie jest tak źle :)) po roku stwierdzam, że jednak jest źle

świetna szkoła, duża elastyczność programu nauczania do ucznia, kadra nauczycielska świetnie obeznana w swoim przedmiocie

Dobra szkoła! Piękna architektura, za duże klasy na dzisiejsze czasy. W latach sześćdziesiątych XX to zdawalo egzamin.Wtedy w klasach bywało około 40 uczniów! Teraz jest zbyt mało pomieszczeń i są one za duże gdyż uczniow jest mniej. Ale zle się stało ,że podwórze szkolne zamieniono na parking! Uczniowie są zbyt młodzi na jeżdżenie autem do szkoły, a nauczyciele jeśli już koniecznie muszą dojeżdżać do pracy niech zostawiają swoj pojazd przed szkołą! Dają zły przykład uczniom! Szkoła jest w centrum miasta, więc niema realnej potrzeby zajmowania podwórza szkolnego autami! Źle to świadczy o nauczycielach, a przedewszystkim o dyrektorze! Przydał by się remont , zanim się rozsypie! To obiekt zabytkowy! Należy o niego dbać!

Warto wiedzieć, że uczniowie mieli okazję otrzymać pozytywną ocenę z informatyki za wystawienie opinii 5-gwiazdkowej.

Może trudno w to uwierzyć ale ukończyłem je 50 lat temu. Było ciężko ale udało się. Dyscyplina , wysokie wymagania i surowi pedagodzy. Mam dobre wspomnienia głównie dzięki sentymentowi .

Fajne mają boiska, można pograć. Zdjęcie na IB roomie idealnie oddaje kilmat szkoły.

Szkoła w której liczą się jedynie wysokie wyniki a nie dobro ucznia. Dla ludzi w tym wieku szkoła szczególnie powinna zadbać o swoich uczniów i być bezpiecznym i komfortowym miejscem które troszczy się zarówno o edukację jak i inne płaszczyzny rozwoju np.zdrowie psychiczne. Już nie wspominając o tym co są w stanie zrobić dzieciaki żeby ukończyć taka szkołe i jak potem to się na nich odbije. Nie wchodząc w szczegóły uważajcie na siebie i swoich bliskich.

Fajni nauczyciele super hala i sale do zajęć ścisłychSzkoła jak Szkoła nie taka straszna jak mówiąPolecam ❤❤❤