Cukiernia Zalewski i Synowie

Przykre jest to, że wzrost ceny spowodował zmniejszenie nakładanej porcji lodów o połowę". Atutem Cukierni była hojność

Wspaniałe lody i ciasta. Państwo Zalewscy wkładają całe serce w swoje wyroby czego efektem są przepyszne smaki. Nietuzinkowe wypieki i torty na wszystkie okazję. Dzisiaj doskonały sorbet malinowy i wanilia z kruszonka

Do niedawna ulubiona cukiernia, a w zasadzie głównie lodziarnia całej mojej rodziny. Była u nas na szczycie od kilku dobrych lat. Zwykliśmy mawiać, że najlepsza w całym Wrocławiu. Niestety od jakiegoś czasu dużo się zepsuło. Podniesienie cen jest jak najbardziej zrozumiałe, ale szkoda tylko, że porcje lodów zaczęły przy tym przypominać dawniejsze połówki. Podnieście ceny bardziej jak macie wysokie koszty, a nie robicie z ludzi idiotów. Dawałem trzy razy pod rząd szansę na poprawę wrażenia za każdym razem jasno komunikując, że coś jest nie tak. Za każdym razem również olany.Kolejną kwestią, która jest dziwna, to Pan właściciel, który najczęściej podając lody klientom zachowuje się tak jakby robił to za karę.Niestety z przykrością muszę stwierdzić, że raczej nic się nie zmieni i musimy poszukać innego miejsca na wspaniałe desery. Wielka szkoda.

Dobre to! Porcje niczego Sobie. Mimo kolejki bardzo sprawnie idzie. Polecam.

Moim zdaniem lody aż za duże jak za 7zł.100g lodów, jest właściwie nie do zjedzenia. Przydała by się połowa porcji za 4zł.Chętnie też napiłbym się gorzkiej, gęstej czekolady.

Uwielbiam. Zwłaszcza lody śmietankowe czy truskawkowe - fenomenalne. Ciasta, ciastka rewelacja. Zawsze mam dylemat co wybrać. Kawa również bardzo dobra. Cieszy fakt że zaczęliście się rozwijać, fajnie że jest pergola i nowe stoliki, miło się tam spędza czas. Zawsze Was odwiedzamy przy okazji wycieczki do parku.

Pyszne lody, panie nie żałują gałki. Czarne plamki w lodach waniliowych sugerują, ze do produkcji była wykorzystana autentyczna laska wanilii, co tylko dowodzi ich jakości

Tyle lat spędzonych jeszcze za czasów cukierni Grześ ;)Najpierw na przyuczeniu, a potem już jako pełnoprawny pracownik:)Kupa wspomnień aż się łezka w oku kręci.