Bagno Całowanie

Bagno z niewielkim parkingiem przy wierzy widokowej. Niestety dojazd jest drogą z dziurami. Miejsce jest bezpłatne i bardzo urokliwe. Można sobie zrobić dłuższą wycieczkę ale wtedy idziemy po polach.

Super miejsce, jak polski dziki zachód - przynajmniej podczas upalnego lata. Aczkolwiek cała trasa kładką do końca i po bagnie pod domek i z powrotem, to dystans ok.1.4km. Także fajnie podjechać przy okazji, ale robić specjalną wycieczkę z Warszawy i czy coś, to jednak niekoniecznie.

Świetne miejsce na weekendowy wypad, cudowna cisza po miejskim hałasie Warszawy, świeże powietrze, woda , unikalna roślinność, ciekawa ścieżka edukacyjna wśród bagien. W pobliżu stawy gdzie można złowić rybkę" lub tylko posiedzieć nad wodą. Świetnie można dotlenić płuca."

Miejsce ciekawe, jesli sie zwiedza przy okazji wyjazdu z Warszawy w dalsza trase. Same sciezki maja ok 1-1,5km. Ciekawy taras widokowy. Mozna przyjechac z czworonogiem, jak rowniez na wytyczonych sciezkach mozna smigac z wozkiem. Na wyjazd z Warszawy, jako jedyna destynacja troche szkoda czasu i paliwa.

Sam obszar bagna z kładką fajny, ale niewielki, brak parkingu, nawet leśnego, choć można zaparkować przy stawach, gdzie rezydują wędkarze.Popularne miejsce, do którego prowadzi jedna szutrowa droga - w niedzielne popołudnie kurowała nią w każdą stronę samochody. Do tego tłum ludzi, więc spacer był średnią przyjemnością.Fajna wydma, chociaż w pewnym momencie wjechała na nią grupka na motocyklach i kładach, więc z psem musieliśmy się stamtąd zwijać.Daję dodatkową trzecią gwiazdkę za to, że widzieliśmy bobra.

Fajne miejsce z pięknymi widokami jeśli się poczyta co jest na tablicach informacyjnych można się czegoś dowiedzieć na jego temat.Należy tylko bezwzględnie pamiętać o zabraniu czegoś anty robakom mnie baaardzo pogryzły końskie muchy inaczej zwane gzami. W okolicy brak też jakiejkolwiek knajpki czy choćby budki z napojami lub przekąskami.

Bagno Całowanie to miejsce oddalone około 40 minut jazdy samochodem od Warszawy.Jednak warto zauważyć, że końcowa droga dojazdowa (od miejscowości Podbiel i Całowanie) jest dziurawa, co może sprawić problemy kierowcom samochodów o niskim zawieszeniu.Po dotarciu na miejsce, zastaniemy mini wieżę widokową, z której możemy podziwiać panoramę okolicznych bagien oraz dwie kładki o długości około 400 metrów, które umożliwiają spacer po bagnach.Miejsce to może być ciekawym przystankiem na wycieczce, zwłaszcza jeśli jesteśmy w okolicy Otwocka. Mini wieża widokowa oferuje możliwość podziwiania unikalnego ekosystemu bagien, a spacer po kładkach pozwala na obserwację roślinności i ptactwa charakterystycznego dla tego typu terenów.Warto jednak zauważyć, że trasa zwiedzania jest dość krótka, co może nie spełnić oczekiwań bardziej wymagających turystów. Dlatego, jeśli oczekujemy dłuższego spaceru po bagnach czy większych atrakcji, może być konieczne rozważenie innych opcji w okolicy. Mimo to, Bagno Całowanie jest interesującym miejscem do odwiedzenia dla miłośników przyrody i ciekawych ekosystemów, zwłaszcza jeśli jesteśmy w pobliżu Otwocka.

Miejsce lekko przereklamowane, cześć bagna od strony wieży widokowej uległa już raczej przekształceniu w łąkę, proces oczywiście naturalny ale przez to miejsce traci na atrakcyjności. Po drugiej stronie drogi piękne leśne jeziorko aczkolwiek sam teren jest niewielki, raczej na zatrzymanie się przy okazji niż osobna wycieczkę...droga prowadząca do samego Bagna pozwala każdemu podjechać bezpośrednio na miejsce co dla tego naturalnego miejsca jest dramatem, samochodów multum w słoneczny dzień- tłum, wszystko zakużone i hałas silników. Cóż może w innej porze roku to miejsce będzie miało więcej uroku

Fajne miejsce do obcowania z naturą, pospacerowania, na wypad z dziećmi które mogą poobserwować przyrodę, spacer z pieskiem. Scieżkami da się przejechać nawet wózkiem dziecięcym. Parkuje się na polnej drodze gdyż nie ma parkingu. Nie znajdziemy tutaj też żadnych ławeczek ani stoliczków. Na terenie można wejść na wieżę z której zobaczymy ładny widok na rezerwat. Lepiej się tam wybrać na tygodniu, gdyż w dni wolne są tam tłumy, trzeba się mijać z innymi na wąskich ścieżkach i to spacerowanie jest raczej męczące a nie odprężające.