Diagnostyka. Laboratoria Medyczne.

Chaos i dezinformacja to główny wykładnik obsługi w tym punkcie. Telefonicznie ( w centrali ) 3x zapewniano mnie, że dane badanie za kilkaset złotych wykonam w tym punkcie i na miejscu. Po dotarciu do punktu panienki w recepcji nic nie wiedzą i odsyłają mnie z tematem na drugi koniec Krakowa... Żenada. Oczywiście do punktu na 29 listopada nie można się dodzwonić, bo nikt tam nie odbiera telefonu!

W infolinii Diagnostyka otrzymałem wiadomość że to miejsce przyjazne dzieciom. To jakiś żart pojechałem z noworodkiem, pani z krótkimi włosami,męskim głosem zabrała się do pobierania krwi u dziecka . Ale nie życzę nikomu takiej wizyty, ta pani chyba wcześniej pobierała krew u zwierząt. Omijajcie to miejsce, nie róbcie krzywdy dziecku.

Kartka wisząca na drzwiach mówiąca o kobietach w ciąży obsługiwanych poza kolejką to bajka. To ze ludzie nie przepuszczają to już norma ale nawet Panie w rejestracji widząc zaawansowaną ciąże nie proszą aby taka osoba podeszła. A zapewniam ze pobieranie krwi na czczo w ciąży jest mało przyjemna bo czekając godzinę jak dziś ja robi się po prostu słabo.

Co prawda brak kolejki, ale wcale mnie to nie dziwi. Panie bardzo niedelikatnie pobierają wymazy. Wynik testu pozytywny, a u żony nierozstrzygnięty. Kasa w błoto, gdyż wyniki dokładniejsze RT-LAMP na lotnisku oboje dostaliśmy negatywne.

W sobotę otwarte do 13.00 ale okazuje się że pobierają tylko do 11.30. Przez pozostały czas piłują sobie pazury, oglądają katalog kosmetyków i gdakają o nieudanym życiu rodzinno-uczuciowym

Byłam około 10 - ruch raczej z tych średnich. Pani w okienku miła, pobranie szybkie i profesjonalne. Całość zajęła mniej niż 5min.

Diagnostyka - jako korporacja to:- reklamację zmieniają w skargę,- nie znajdują po swojej stronie żadnej winy, a cała winę zrzucają na Pacjenta,- to Pacjent był źle przygotowany do pobrania wymazu z gardła a nie personel, który nieprawidłowo pobrał wymaz,- to Pacjent nie powinien wykonywać badania, bo przecież lepiej faszerować się rożnym antybiotykami, niż sprawdzić na jaki lek bakteria jest wrażliwa, bo to nie wina Diagnostyki, że wymaz był źle pobrany i przechowywany,- to pacjent przyszedł w złym czasie na wymaz, ponieważ 24 godziny było by lepiej, a migdałki w tym czasie całe białe z nalotu od paciorkowca.Podejście do Pacjenta oskarżycielskie, ale tak działa ktoś, kto chce wybielić swoje niekompetencję. Sprawę kieruje do RPK i RPP. Pozdrawiam niekompetentną Panią z Diagonstyki, która w odpowiedzi na moją reklamację oskarżyła mnie o błędy personelu Diagnostyki.

Dostałam u lekarza skierowanie na badania w diagnostyce, zadzwoniłam w poniedziałek do oddziału na ul. 29 listopada 178 w Krakowie, aby dowiedzieć się kiedy można przyjść, aby nie czekać w kolejce. Okazało się, że ze skierowaniem można tylko w tygodniu, a w weekend jest odpłatnie. Postanowiłam, że pójdziemy w weekend i opłata nie stanowi problemu. Uzgodniliśmy z Panią, że w takim razie najlepiej będzie jak pojawimy się o 11:00 w sobotę, na koniec poborów krwi.Wysłałam męża z synkiem na badania, bardzo długo go namawialiśmy aby poszedł, bardzo się boi ma 3 latka i dla niego to straszne przeżycie ..... dałam mężowi kartkę ( skierowanie) aby pokazał tylko jakie badanie wykonać. Jak w końcu udało się uspokoić synka i namówić aby wszedł do środka, Pani powiedział, że badań nie zrobi bo ze skierowaniem w tygodniu, mąż powiedział, że chce odpłatnie zrobić te badania, a Pani powiedziała, ze nie ma takiej możliwości i go wyprosiła!!! Jak zadzwoniłam to powiedziała,że mąż chciał za darmo badania ( nigdy w życiu nie robiliśmy badań za darmo w diagnostyce i tym razem tez nie chcieliśmy !!), a później stwierdziła, że jednak mojego męża tam nie było, a na końcu znowu, że był, ale chciał zrobić badania ze skierowaniem na NFZ :/ dramat, jestem bardzo zawiedziona, przez dwie ciąże robiłam tu badania, ale po tym jak ciężko mój syn to przeżył i gdy zdobył się na odwagę został wyrzucony, to już nigdy tu nie przyjdę . Powinno się w tej placówce popracować nad personelem, Panie są leniwe, nie chcą wykonywać pracy za która pobierają wynagrodzenie !! A o umiejętności pobierania krwi niektórych Pań już nie wspomnę....

Pielęgniarki mile czego nie można powiedzieć o Paniach w rejestracji. Jakby pracowały za karę, odechciewa się czegokolwiek do nich mówić.