Askalandia

Oplacone bylo za godziny i dodatkowo za opiekę.Dziecko pojechało prosto z askalandii na SOR z ogromnym wybrzuszeniem sinym na czole.Nie polecam.Pontony nie są tam bezpieczne!

Bardzo polecam, jestem mamą 2latka który uwielbia tam się bawić. Tory przeszkód nie są trudne. Jesteśmy kilka razy w roku i zawsze jest porządek. Ale co najważniejsze to atmosfera. Pani Kamila jest cudowna, ma podejście do dzieci i zawsze chętna aby się z nimi pobawić. Mój synek jak się tylko dowie że jedziemy na kulki to od razu pyta czy będzie Jego Pani ☺️.

Na czas urodzin sala powinna być zamknięta! Inne dzieci stają obok i się patrzą.

Najgorsza sala na jakiej byłam. Może nie chodzi o wyposażenie ale o atmosferę. Pani czepiała się dzieci w basenie z kulkami żeby nie rzucać kulkami. Dzieci się bawiły to też ciągle się wtrącała z komentarzami ej co ty robisz, ej nie wolno tak, ej zostaw to. Przez co dziecko od początku się speszyło i zestresowało. Pani chodziła za dzieckiem lub usiadła i obserwowala i wszystko co ruszyło i gdzieś przestawiło odstawiała od razu na miejsce. 10zl za wejście rodzica grube przegięcie. Rodzica który de facto nie ma gdzie poczekać jeśli jeden rodzic jest jako opiekun dziecka a drugi tylko siedzi na fotelu. To za to też 10zl trzeba zapłacić. Bo jak się okazało nawet jeśli jeden rodzic zostałby przed szatnia to też niby płaci się te 10zl. Dla mnie śmieszne .. zero jakiejś prywatności, ciągle na plecach Pani która akurat była w pracy. Napewno nie wrócimy.

W niedzielę odbyły się urodzinki moich córek.Panie z obsługi tak zorganizowały całą uroczystość, że nie musiałam się angażować w żadne zadania.Dzieci były wciągane w gry i konkursy na zasadzie dobrowolności, co uważam jest wartością.Sprawna komunikacja, elastyczność i otwartość ze strony personelu to duże ułatwienie w organizowaniu imprez dla dzieci.Jestem bardzo zadowolona.Pragnę z całego serca podziękować za dopilnowanie szczegółów i umilenie tak dzieciom tego dnia, jak i rodzicom. Czujemy się zaopiekowani!

Świetny pomysł taka sala.aleBrak jednak jakichkolwiek ostrożności sanitarnych w dobie zagrożenia., brak spryskiwaczy No i najważniejsze brat wentylacji - przewietrzeniaJak się wejdzie czuć zaduch. Skumulowane.