Salon Meblowy Moltobeno Złotniki

Bardzo miła pani profesjonalnie wykonała wizualizacje mebli kuchennym doradziła pomogła wybrać mebelki .Polecam

Miła i profesjonalna obsługa.Panie potrafią doradzić w wyborze.Polecam

Obsługa porażka, aż się odechciało zakupów, niemiła Pani , pyskata , obsługująca z łachy a do tego bezczelna,Szkoda że nie zapamiętałem imienia....

Duży wybór mebli do kuchni

Fajne meble w atrakcyjnych cenach

Bardzo miła obsługa. Bardzo mi odpowiada wygląd narożników które mają w ofercie. Ceny bardzo atrakcyjne.

Brak odpowiedzi na maila na zapytania dotyczące mebli kuchennych, brak możliwości aktywacji konta klienta w celu dokonania zakupów na stronie, zdawkowe informacje nt. sprzedawanych produktów na stronie sklepu. Meble zakupiłem gdzie indziej...

Fajny salon, duży wybór mebli. Miła i pomocna obsługa oraz przyjemna atmosfera. Ceny w sam raz. Łatwy dojazd oraz dobre godziny otwarcia. Polecam.

Fantastyczna obsługa, szeroki asortyment. Polecam. Ja ma pewno jeszcze się tam zjawię

Piękna powierzchnia wystawowa, na miarę XXI wieku. Niestety obsługa straszna- przypomina czasy socjalizmu. Niemiła Pani. Pyskata i wredna. Raczej nadająca się może na Backoffice? Sklep czynny podobno do 18, ale o 17:30 najwidoczniej klienci już nie są mile widziani. Po tak nie miłej rozmowie na pewno tam kuchni nie zakupimy. Słyszałem wiele pozytywnych opinii na temat Moltobeno, dlatego postanowiliśmy się tam wybrać - rozczarowanie było ogromne. Pani praktycznie natychmiast odesłała nas do strony internetowej. Myślałem, że otrzymam tam kompetentną poradę - zrozumiałem, że takiej tam nie otrzymam. Nie oczekiwałem zaprojektowania kuchni tego samego dnia, po prostu chciałem tylko wstępnie się zapytać jak by wyglądały kroki zakupu kuchni- pytanie najwidoczniej nie na rękę pani sprzedawcy.W związku z tym, że pewnie wiele osób, również z Niemiec tam zakupuje - jeszcze kilka słów w języku niemieckim:Diesen Laden kann ich wirklich nicht empfehlen. Eine so unfreundliche Bedienung habe ich schon sehr lange nicht erlebt. Der Kunde ist dort scheinbar nicht König sondern eher eine unangenehme Last. Ggf. Liegt es auch daran, dass ich erst um 17:30 im Laden war (Öffnungszeiten sind bis 18 Uhr). Möglicherweise handelt es sich bei den offiziellen Öffnungszeiten eher um Richtwerte, als um fixe Vorgaben. Schade. Die Firmeneigentümer tun sich meiner Meinung mit dieser Verkäuferin keinen gefallen.