Sąd Okręgowy

Brak słów,jak się nie ma pieniędzy to jesteś nikim,apelacja jest odrzucana, nic doświadczenia o życiu,nie mam pojęcia dlaczego nie rozumiem normalnych ludzi,ale widać że sędziowie to swoje zarobią więc co ich to obchodzi

Wzniesiony w latach 1864 – 1870, na zachód od istniejącego już wówczas sądu przy ul. Piekary. Dawny budynek Pruskiego Sądu Rejonowego (Landsgericht) wykonany z żółtawej cegły w charakterystycznej neogotyckiej formie nawiązującej do gotyku angielskiego, z silnie zaznaczonym motywem blankowania i ozdobiony narożnymi okrągłymi wieżyczkami. W 1880 roku został powiększony. Projekt rozbudowy wykonał 23 marca 1880 r. regencyjny mistrz budowlany Bickmann, a po sprawdzeniu w Kwidzyniu przez regencyjnego architekta Kirchhoffa i inspektora budowlanego Lutkena, przystąpiono do jego realizacji. Projekt przewidywał dostawienie dodatkowego południowegoskrzydła ciągnącego się w głąb posesji oraz wykonanie niewielkiej przybudówkiod stron północnej, która dokładnie powtarzała kształt wcześniejszej elewacji,z asymetrycznie umieszczonym ryzalitem. Nowy budynek sądu okręgowego, stanął tak, by zamknąć działkę od strony zachodniej i stworzyć zwarty kompleks dwóch budynków sądowych wraz z wcześniejszym budynkiem aresztu zwanego „Okrąglakiem” od strony północnej.

Najgorszy Sąd sprawa żony toczy się od prawie dwóch lat bez skutku chodzi tu o IV Wydział Pracy i Ubezpieczeń Społecznych Pracodawca nie opłacał za żonę składek umowę ma na czas nieokreślony z trzy miesięcznym okresem wypowiedzenia to Sąd zamiast przesłuchać Pracodawcę to na okragło wałkuje żonę a Pracodawca się śmieje zresztą Sędzia stwierdził że umowa to nie wszystko

Z przykrością stwierdzam że zawiodłam się dzwoniąc i słysząc lekceważące odpowiedzi ze stroni Pani z wydziału penitencjarnego. Jeżeli nie można było udzielić mi odpowiedzi wystarczylo odpowiedzieć jak człowiek. A ja słyszałam odpowiedzi typu: „niech mi Pani bajeczek nie wciska” (do tego lekceważący śmiech). Uważam że każdy jest człowiekiem i zasługuje na szacunek, a ta Pani szacunku nie okazała. Nie takiej kultury się spodziewałam, ale widocznie nie każdy ją ma. Moim zdaniem jest to osoba na nieodpowiednim stanowisku.

Ciekawy budynek z zewnątrz, ale również w środku.

Ten sad uniewinnił posła PIS Łukasza Zbonikowsiego który po tym jak wyszło iż ma kochankę Kiedy w jego majtkach znaleziono DNA kochanki, żona wniosła o rozwód. Zbonikowski tak się zdenerwował, że rzucił się na nią z pięściami i zapowiedział, że łatwo się go nie pozbędzie. ukradł jej kombajn, którym na domiar złego spowodował wypadek. Wjechał nieoświetloną maszyną w samochód, którym podróżowała pięcioosobowa rodzina, a potem zasłaniał się immunitetem poselskim.Jak ujawniła żona posła, w międzyczasie próbował ją szantażować, grożąc, że wykorzysta swoje znajomości polityczne, by pozbawić ją unijnych dotacji do których miała prawo jako właścicielka gospodarstwa rolnego. Żona Zbonikowskiego postanowiła walczyć o sprawiedliwość w sądzie. Niestety, chociaż przedstawiła liczne dowodu w postaci SMS-ów męża do kochanki, nagrania audio awantury rodzinnej i zapis z monitoringu domowego, na którym widać, jak mąż rzuca się na nią z pięściami i szarpie na niej ubranie, zreformowany przez Prawo i Sprawiedliwość toruński Sąd Okręgowy umorzył sprawę, tłumacząc, że nic wielkiego się przecież nie stało. Obciążył tylko Zbonikowskiego kosztami procesu.Pod koniec tygodnia zapadł wyrok w bulwersującej sprawie - potwierdza Fakt. Sąd postępowanie umorzył, bo uznał, że szkodliwość czynu posła była… społecznie niewielka.

Katastrofa ,od 2 lat nie odzyskałam zwrotu pieniędzy.Telefonow nikt nie odbiera,pofatygował się osobiście,obiecanki cacanki ,dalej pieniędzy nie ma

Tak to jest w bardzo zwartej zabudowie miejskiej - obok siebie: sąd, zakład karny, kościół, uniwersytet i...tysiące turystów! Centrum Torunia!

Byłem tu po zaświadczenie o niekaralności. Naprawdę miła obsługa. Od wejścia już wszystko pan mi wyjaśniał. Jak kupić znaczek z opłatą, jak wypełnić wniosek i gdzie się udać. Naprawdę bardzo miło. Pozdrawiam