Poczta Polska

Z dwóch okienek tylko jedno czynne, nadanie czegokolwiek przez jedną osobę to 10 minut przy okienku, przez co kolejka na pół galerii. Przesyłka oczywiście opóźniona, pomimo priorytetu, strona internetowa teoretycznie umożliwia śledzenie przesyłki, w praktyce widnieje jej numer, godzina nadania i to tyle, nic się nie aktualizuje. Konsultantki na infolinii opryskliwe, każda podaje inne informacje (jedna powiedziała, że maksymalny czas doręczenia priorytetu to 3 dni robocze, druga twierdzi, że maksymalnego czasu według regulaminu nie ma, to jak w końcu jest?). Reklamacja na opóźnienie listu priorytetowego możliwa i pozytywnie rozpatrzana będzie dopiero po 5 dniach roboczych. to już prędzej doszłabym doręczyć to pieszo. Proponuję korzystać z uslug poczty polskiej jedynie w największej konieczności, gwarantowane zawiedzenie i dużo nerwów.

Co tutaj się dzieje to jest po prostu dramat, proste nadanie paczki urasta do rangi rocket science, średni czas obsługi to 1 klient na 5 minut. PRL w najlepszym wydaniu.

Obsługa przemiła i bardzo pomocna.Co sie nie często zdarza.Mimo kolejki i 1 kasy czynnejWszystko poszło szybko i sprawnie.Pan był tak miły że poczekał chwile i zdążyłam nadać polecony mimo iż było po 15.00

Polecam pracownicy mili obsługa spoko

Dziś po raz kolejny odwiedziłam ten punkt. I jestem pod wielkim wrażeniem pani Malwiny. Pani ma serce na dłoni. Wszystko poszło bardzo sprawnie i z uśmiechem. Taki pracownik, to złoto!

Wysłałam list polecony 7.09, do dnia dzisiejszego nie ma takiego numeru w bazie i nie wiadomo, co z listem. Stara dobra poczta polska

Z dwóch okienek, tylko jedno czynne. Kolejka na kilkadziesiąt minut czekania.

Tak bardzo jak gardzę Pocztą Polską i jej poziomem obsługi, tak tutaj muszę docenić bardzo miłe Panie za okienkiem. Choć wiem, że przesyłka pewnie będzie szła x czasu i nawet nie ma wygodnej apki do śledzenia, tak sam punkt oceniam pozytywnie ze względu na miłe Panie z obsługi i otwarty punkt w sobotę. Szkoda, że to jedyna placówka PP w moim życiu, gdzie pracownicy nie są opryskiliwi i gburowaci.

Obsługa bardzo miła, pomocna. Niestety jest jedną czarna owca w postaci pani Magdaleny, taka starsza pani w okularach. Pomijając fakt że swoje zadania wykonuje wolno (ale dokładnie) strasznie brzydko pachnie. Delikatnie mówiąc jedzie od niej potem i startymi ludźmi, mają katar nadal ją czuję bo ten zapach szczypie w oczy. Sama placówka generalnie na plus.

Dramat, obsługa na poczcie jest opryskliwa, czas zatrzymał sie w poprzednim ustroju